Na okładce dziennika Marca widnieje but w dłoni Ardy Turana, który po rozpoczęciu drugiej połowy rzucił nim w kierunku sędziego liniowego! Zamiast pewnej czerwonej kartki, Turek zobaczył jedynie "żółtko", ale w przeszłości Komitet ds. Rozgrywek nakładał za takie wybryki nawet kilkumiesięczne kary.
"ONI OSZALELI" - zatytułowała swoje wydanie Marca. "Futbol i incydenty na Calderon.
Niewiarygodne: Arda rzucił butem w liniowego, a sędzia dał mu tylko żółtą kartkę.
Wykluczenia: Gabi w tunelu za "komentarze w kierunku sędziego" i Mario Suarez.
Niesamowite: Gil Manzano błędnie podyktował jedenastkę i nie zauważył kolejnej.
Spektakularne: 5 goli w 45 minut z kolejnym "golazo" El Nino i Neymar show.
Samobój: Miranda strzelił na 2:2."
[nextpage]
Drugi madrycki dziennik, AS, zaprezentował na okładce sytuację tuż po zakończeniu pierwszej połowy. Neymar i Raul Garcia ucięli sobie ostrą pogawędkę, a do całego zamieszania włączył się Fernando Torres. Czerwoną kartkę, już w tunelu prowadzącym do szatni, zobaczył jednak kapitan Atletico Madryt - Gabi.
"SZALONY MECZ. Atletico świetnie zaczęło, ale sytuacja z 42 minuty ich zdekoncentrowała. Neymar był niesamowity i strzelił 2 gole.
Jedenastka poza polem karnym. Kolejna nieodgwizdana. Samobój. Dwie czerwone kartki. Liniowy uderzył Jordi Albę chorągiewką. Arda Turan rzucił butem w liniowego. Ansaldi został zatrzymany przed meczem przez policję" - wymienia na pierwszej stronie AS.
Cristian Ansaldi, który nie mógł zagrać w spotkaniu ze względu na kontuzję, na Vicente Calderon pojawił się bez dokumentów. Porządkowi nie chcieli wpuścić Argentyńczyka na mecz, a cała sytuacja zakończyła się przymusową wizytą na komisariacie.
[nextpage]
Katalońskie Mundo Deportivo na okładce umieściło Neymara, który w zgodnej opinii prasy był bohaterem FC Barcelony. Brazylijczyk ustrzelił dublet, po tym jak fantastycznie urywał się defensorom mistrza Hiszpanii.
"WSKOCZYLI DO PÓŁFINAŁU. Neymar zdobył dwa gole i doprowadził Atletico do szaleństwa. Barca potwierdziła, że jest w dobrej dyspozycji, a sędzia zabił mecz. Prowadzili po świetnej pierwszej połowie, a Arda stracił kontrolę nad sobą, rzucając butem w liniowego."
[nextpage]
Z kolei Sport zwrócił uwagę na postawę całego tercetu Barcy - Lionela Messiego, Luisa Suareza i Neymara. Argentyńczyk rozpoczął dwie bramkowe akcje, Urugwajczyk zaliczył asystę i naciskał Joao Mirandę, który zdobył gola samobójczego, a Brazylijczyk skompletował dublet.
"PUCHAR NEYMARA. Kolejny świetny mecz Barcelony, która przeszła do półfinałów. Brazylijczyk zdobył dublet, a zespół zdołał powrócić po błyskawicznym golu i błędnie podyktowanym rzucie karnym. Ponownie zabłysnął tercet: Messi, Neymar i Suarez zmiażdżyli Atletico w kontratakach i uniknęli nadmiernej waleczności Los Rojiblancos."