Kamil Glik strzelanie goli w bieżącym sezonie Serie A rozpoczął w 4. kolejce przeciwko Cagliari Calcio. Później pokonał golkipera US Palermo i dwukrotnie znalazł drogę do bramki Genoi CFC, a wreszcie w sobotni wieczór uderzeniem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zaskoczył Diego Lopeza.
[ad=rectangle]
Jak się okazuje, z pięcioma trafieniami Glik jest najlepszym strzelcem ekipy Giampiero Ventury! Wyprzedza napastnika Fabio Quagliarellę, natomiast czterech innych zawodników zdobyło po jednej bramce: Matteo Darmian, Bruno Peres, Josef Martinez i Alexander Farnerud.
W klasyfikacji strzelców włoskiej ekstraklasy na czele znajduje się Carlos Tevez z 11 golami. Poza Argentyńczykiem Glika wyprzedzają wyłącznie napastnicy i pomocnicy: Paulo Dybala, Jeremy Menez, Gonzalo Higuain, Jose Callejon, Mauro Icardi, Antonio Di Natale, Alessandro Matri, Filip Djordjević, Manolo Gabbiadini, Keisuke Honda, Adem Ljajić, Stefano Mauri oraz Simone Zaza. Kolejnymi najskuteczniejszymi obrońcami za plecami naszego rodaka są z trzema golami na koncie Paolo De Ceglie z Parmy oraz Danilo Avelar z Cagliari.
Skuteczność Glika jest dla turyńczyków ratunkiem w ofensywie. Drużyna ze Stadio Olimpico w 18 meczach zdobyła zaledwie 13 bramek i pod tym względem jest lepsza tylko od Chievo Werona (12 "oczek" i jeden mecz do rozegrania więcej). Z drugiej strony Torino nieźle radzi sobie w defensywie - straciło 19 goli, czyli mniej m.in. od Napoli, Interu czy Udinese.
Dodajmy, że Glik nie poprawi swojego dorobku strzeleckiego w ostatniej kolejce pierwszej rundy sezonu. Powód? W pojedynku z Ceseną będzie pauzował za kartki.