W sobotę w bezpośrednich meczach czołowych drużyn porażki poniosły zespoły Malagi i Sevilli, a następnego dnia od wielkiej trójki poprzedniego sezonu oddaliły się Celta Vigo oraz Valencia. Ekipa z Balaidos przegrała na wyjeździe z Rayo Vallecano po golu Alberto Bueno (szóste trafienie w sezonie). Goście starali się doprowadzić do wyrównania, ale świetne zawody rozgrywał golkiper Cristian Alvarez. Co ciekawe, przed 12. kolejką Celta była jedyną ekipą, która nie poniosła porażki na wyjeździe.
[ad=rectangle]
Niespodziewanie w derbach regionu przegrała Valencia. Nietoperze musiały uznać wyższość Levante, a bramki padały dopiero po przerwie. Na trafienie Victora Casadesusa zdołał odpowiedzieć Dani Parejo, ale już minutę później kapitalnym strzałem z linii pola karnego popisał się Jose Luis Morales, który na boisku pojawił się kilka chwil wcześniej. Pierwszy raz po kontuzji w podstawowym składzie wystąpił Alvaro Negredo, który zastąpił Paco Alcacera (drobny uraz). Hiszpański napastnik wciąż jednak nie zdobył premierowego gola w tym sezonie.
Po 12. kolejce pierwsze trzy miejsca będą zajmować zespoły Realu, Barcy i Atletico, co w tym sezonie jeszcze się nie zdarzyło.
Rayo Vallecano - Celta Vigo 1:0 (1:0)
1:0 - Bueno 20'
Levante UD - Valencia CF 2:1 (0:0)
1:0 - Victor Casadesus 58'
1:1 - Dani Parejo 73'
2:1 - Morales 74'
Czy Real, Barca i Atletico do końca sezonu będą zajmować miejsca w pierwszej trójce? 
