Mats Hummels po raz ostatni pojawił się na placu gry 13 lipca, kiedy w finale mundialu Niemcy pokonały Argentynę. Później środkowy obrońca udał się na długi urlop i wciąż zmagał się z dolegliwościami zdrowotnymi. Kilka razy był bliski powrotu do gry, ale ostatecznie aż do tej pory nie rozegrał ani jednego pojedynku.
[ad=rectangle]
W środę Hummels wreszcie ćwiczył na pełnych obrotach pod okiem Juergena Kloppa. Jak informuje portal ruhrnachrichten.de, przeciwko FSV Mainz w 4. kolejce Bundesligi stoper najprawdopodobniej jeszcze nie zagra, jednak już kilka dni później powinien pojawić się na murawie w spotkaniu z VfB Stuttgart. Hummels będzie konkurował o miejsce w składzie z Sokratisem Papastathopoulosem, Matthiasem Ginterem i Nevenem Suboticiem.
W spotkaniu z Arsenalem Londyn z uwagi na problemy z udem nie zagrał Łukasz Piszczek, a w tym samym meczu lekkiej kontuzji doznał Sebastian Kehl. W środę obaj zawodnicy nie trenowali z drużyną, jednak ich występ w Moguncji nie jest wykluczony. Na szczęście uraz polskiego obrońcy nie wykluczy go z gry na dłuższy okres.