Philipp Lahm trafił do Bayernu Monachium w wieku 11 lat, a w listopadzie 2002 roku zadebiutował w pierwszym zespole. Nigdy nie zdecydował się na odejście z macierzystego klubu, przy czym sezony 2003/2004 i 2004/2005 spędził na wypożyczeniu w VfB Stuttgart. W środę poinformowano, że kapitan mistrza Niemiec przedłużył umowę z Bayernem Monachium do 30 czerwca 2018 roku.
- To definitywnie mój ostatni kontrakt w karierze, którą zamierzam zakończyć w Bayernie. Od zawsze o tym marzyłem, ponieważ w 100 procentach identyfikuję się z klubem, jego wartościami i filozofią - tłumaczy Lahm, który w chwili wygaśnięcia podpisanej umowy będzie miał niespełna 35 lat.
[ad=rectangle]
106-krotny reprezentant Niemiec przez szereg lat pełnił rolę bocznego obrońcy, ale Pep Guardiola postanowił przekwalifikować go na defensywnego pomocnika. - Z niecierpliwością oczekuję kolejnych lat, w których będzie grać atrakcyjny i ofensywny futbol, jaki wpaja nam Guardiola. Wcześniej jednak koncentruję się na mundialu, ponieważ mam świadomość, że może być to mój ostatni turniej o mistrzostwo świata w karierze. Marzę o tym, by tak jak Lothar Matthaeus wznieść Puchar Świata - analizuje.
Warto dodać, że wraz z Lahmem nową umową z Bawarczykami związał się Thomas Mueller. - Bayern jest moim klubem od 2000 roku i w trakcie kolejnych lat to nie ulegnie zmianie - zapewnia.