Powrót Artura Płatka - zapowiedź meczu Jagiellonia Białystok - Cracovia Kraków

Oba zespoły w obecnych rozgrywkach spisują się poniżej oczekiwań i walczą tylko o utrzymanie. Cracovia ma zaledwie siedem punktów na koncie i spośród dziesięciu dotychczasowych spotkań wygrała zaledwie jedno. Bilans Jagi jest tylko nieco lepszy. Drużyna Michała Probierza triumfowała o jeden raz więcej niż Pasy i z dorobkiem dziesięciu oczek plasuje się na 13. miejscu, czyli ostatnim dającym utrzymanie bez konieczności rozgrywania dwumeczu barażowego z I-ligowcem.

W ostatnim czasie zarówno w Białymstoku, jak i w Krakowie powiało jednak optymizmem. Jaga przegrała wprawdzie mecz 1/8 finału Remes Pucharu Polski z Legią Warszawa (7:8 w rzutach karnych), ale podczas ubiegłego weekendu odniosła arcyważne ligowe zwycięstwo z Lechią Gdańsk. Pasy w ekstraklasie co prawda nie wygrały (bezbramkowy remis z Odrą Wodzisław), lecz po tym jak zespół przejął Artur Płatek bardzo dobrze zaprezentowały się w walce o krajowe trofeum. Cracovia pokonała u siebie ŁKS aż 3:0 i w dobrym stylu awansowała do ćwierćfinału.

Dla zespołu spod Wawelu najważniejsza jest jednak liga. Krakowianie zajmują ostatnie miejsce w tabeli, zatem nietrudno się domyślić, że Arturowi Płatkowi zależy przede wszystkim na inkasowaniu punktów w ekstraklasie. W niedzielę nowy szkoleniowiec Pasów nie będzie miał jednak pełnego komfortu przy ustalaniu składu na mecz z Jagiellonią. Do Białegostoku nie pojechali bowiem Marek Wasiluk i Dariusz Pawlusiński. Obaj muszą pauzować za nadmiar żółtych kartek. Ten pierwszy nie stanie zatem przed szansą występu przeciwko klubowi, którego barwy jeszcze niedawno reprezentował.

Problemy kadrowe nie omijają także Michała Probierza. W niedzielę trener gospodarzy będzie musiał obyć się bez Dariusza Jareckiego i Łukasza Tumicza, którzy leczą kontuzje. Niepewny jest również występ Ensara Arifovicia. Bośniak zmagał się ostatnio z lekkim urazem i nie zagrał w spotkaniu Remes Pucharu Polski z Legią Warszawa. Żadnych problemów zdrowotnych nie ma już natomiast Hermes. Niewykluczone, że Brazylijczyk pojawi się w pierwszym składzie Jagi, zastępując w środku pola Szymona Matuszka.

Układ tabeli i własne boisko stawiają Jagiellonię w roli faworyta. Zupełnie co innego mówią jednak statystyki. W różnych rozgrywkach obaj niedzielni rywale mierzyli się ze sobą czternastokrotnie i aż osiem z tych pojedynków kończyło się zwycięstwem Pasów. Białostocczanie triumfowali tylko trzy razy. Odnotowano ponadto trzy remisy.

Spotkanie Jagiellonia Białystok - Cracovia Kraków rozpocznie się w niedzielę o godz. 16.45. Jako sędzia główny poprowadzi je Piotr Siedlecki z Warszawy.

Jagiellonia Białystok - Cracovia Kraków / nd 02.11.2008 godz. 16.45

Przewidywane składy:

Jagiellonia Białystok: Lech - Lewczuk, Stano, Skerla, Król, Szczot, Hermes, Zawistowski, Kojasević, Pesir, Arifović.

Cracovia Kraków: Cabaj - Kulig, Milosević, Tupalski, Polczak, Dudzic, Kłus, Nowak, Radwański, Moskała, Kaszuba.

Sędzia: Piotr Siedlecki (Warszawa).