W sobotę The Toffees czeka piekielnie trudny wyjazdowy pojedynek z Chelsea Londyn. - Jesteśmy w takiej sytuacji, że z kimkolwiek zagramy, zawsze będziemy musieli celować w komplet oczek. I właśnie takie nastawienie będzie nam przyświecać do końca rozgrywek - oznajmił Roberto Martinez, cytowany przez skysports.com.
Menedżera Evertonu nie przeraża strata, jaką jego piłkarze mają do czołowej czwórki. - To strefa, która jest jak najbardziej osiągalna dla ekip. z 5., 6. czy 7. miejsca. My na pewno zrobimy wszystko, by się w niej znaleźć.
Zespół z Liverpoolu ma o tyle łatwiej, że czeka go jedno spotkanie zaległe (u siebie z Crystal Palace). Z drugiej jednak strony w potyczce z najbliższym przeciwnikiem szanse The Toffees wydają się niewielkie. Na Stamford Bridge Chelsea punktuje z godną podziwu regularnością i to ona będzie faworytem. Podopieczni Jose Mourinho chcą się też zrewanżować Evertonowi za wrześniową porażkę 0:1 na Goodison Park.