Zagłębie Lubin, czyli tradycyjny "Rycerz wiosny"?

Czy tradycji stanie się zadość? Na razie pierwszą część planu KGHM Zagłębie Lubin spełniło - fatalna jesień. Wiosna była o niebo lepsza i początek zwiastuje "powtórkę z rozrywki".

W tym artykule dowiesz się o:

Można zapytać: dlaczego znów obudziliście się tak późno? Określenie rycerze wiosny po prostu pasuje do nas idealnie... Chyba znowu nimi będziemy! - zapowiada odważnie Bartosz Rymaniak, nowy kapitan KGHM Zagłębia Lubin.

Do obrońcy Miedziowych w rundzie jesiennej nie można było mieć większych pretensji. Grał najrówniej ze wszystkich piłkarzy lubinian i zauważył to Orest Lenczyk. Mianował go kapitanem z przynajmniej dwóch powodów: gra najdłużej w Zagłębiu ze wszystkich piłkarzy i potrafi zmotywować kolegów z drużyny.

W pierwszym wiosennym meczu Miedziowi ograli Górnika Zabrze 3:0, a Rymaniak tradycyjnie zagrał bardzo dobrze. - To był bardzo ważny mecz. Nigdy nie wiadomo, jak zespół przygotowany jest do rundy, bo sparingi są sparingami, a wszystko weryfikuje liga. To nie był przypadek, bo wygraliśmy z Górnikiem Zabrze 3:0 i dominowaliśmy przez większą część meczu. Trzy punkty wreszcie zostały w Lubinie i mam nadzieję, że to nie był tylko początek - przyznaje.

Co się stało, że Zagłębie w zupełności nie przypominało drużyny tej z jesieni. Teraz Miedziowi mieli pomysł na grę, potrafili zagrać pressingiem, a błędów w obronie nie popełniali. - Trener powtarza zawsze, że walka walką, ale na pierwszym miejscu są zawsze umiejętności piłkarskie. Usiedliśmy jednak w szatni, porozmawialiśmy o tym, w jakiej sytuacji się znaleźliśmy i uznaliśmy, że samą grą w piłkę meczu się nie wygra. Wiadomo jaka jest nasza liga, jeżeli nikt nie będzie odstawiał nogi i pomagał kolegom z drużyny, wynik musi być dobry - dodaje.

W najbliższej kolejce Zagłębie zmierzy się z Korona Kielce. Ta od porażki zaczęła 2014 rok. Miedziowi od zawsze nieźle radzili sobie z tym zespołem i najczęściej w Kielcach wygrywali. Rymaniak liczy na podtrzymanie dobrej passy. - Na Koronę Kielce jedziemy tylko i wyłącznie po trzy punkty. Wszystkie mecze w Kielcach, które pamiętam, kończyły się remisem lub naszym zwycięstwem, a więc zawsze na naszą korzyść. Mam nadzieję, że passę tę będziemy kontynuować w niedzielę i małymi kroczkami będziemy piąć się w górę tabeli, by móc troszkę spokojniej patrzeć w tabelę. Bardziej w jej górną część niż w dolną - kończy Bartosz Rymaniak.

Komentarze (5)
avatar
Koniecpolski
21.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ta drużyna co roku powinna walczyć o puchary, z takim zapleczem sportowym i finansowym. Jednak w Lubinie włodarzom tamtejszej ekipy wystarczają najwyraźniej coroczne emocje pod tytułem "ile nad Czytaj całość
saffier
21.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Utrzymanie I Puchar Polski, bo nikt nie ma tak latwej drogi do Finalu jak ma Zaglebie. 
avatar
-WKS ZAWISZA_k-
20.02.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wiadomo że Zagłębie nie spadnie i wiadomo że to rycerze wiosny... Szkoda tylko, że z takim potenciałem i budżetem nie walczą o majstra, bo powinni... Pozdro dla normalnych... 
avatar
jerrypl
20.02.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Potencjał jest w tym zespole i moim zdaniem Zagłębie dość szybko zapewni sobie utrzymanie. Do czołowej 8 strata jest już zbyt duża, ale myślę, że Zagłębie skończy na 9-10 miejscu.