Borussia odrobi dystans do Bayeru? 13. z rzędu triumf Bayernu? - przed 21. kolejką Bundesligi

Dortmundczycy podejmą Eintracht, natomiast Aptekarzy czeka trudny bój z dobrze dysponowanym Schalke. Istnieje zatem szansa, że zespół Juergena Kloppa ponownie zmniejszy stratę punktową do wicelidera.

Zespoły z Dortmundu i Frankfurtu zmierzą się po raz drugi w ciągu tego tygodnia. We wtorek na Commerzbank-Arena obie drużyny stoczyły zacięty bój, w którym o jednego gola zdobytego przez Pierre-Emericka Aubameyanga lepsi okazali się wicemistrzowie Niemiec. Tym razem Borussia jest zdecydowanym faworytem, ponieważ wystąpi przed własną publicznością. Trzeba jednak pamiętać, iż na Signal-Iduna Park podopieczni Juergena Kloppa po raz ostatni w Bundeslidze zwyciężyli 1 listopada, a następnie nie wygrali żadnego z czterech spotkań.

[i]

- Szykuje się kolejny ciężki pojedynek. Musimy zagrać naprawdę dobrze, żeby zwyciężyć w sobotę[/i] - zastrzega szkoleniowiec Borussii. Nie jest wykluczone, że Klopp postawi na Svena Bendera i Marco Reusa, którzy wyleczyli już urazy i trenują z zespołem. Od pierwszego gwizdka mają jednak wystąpić Manuel Friedrich w roli stopera oraz Kevin Grosskreutz jako lewoskrzydłowy. W związku z tym o miejsce w podstawowym składzie nie musi obawiać się Łukasz Piszczek.

W spotkaniu Pucharu Niemiec liczne pojedynki indywidualne stoczyli Carlos Zambrano i Robert Lewandowski. Peruwiańczyk na wszelkie sposoby utrudniał zadanie Polakowi, co udawało się nieźle - "Lewy" oddał tylko jeden strzał! - Uważam Zambrano za naprawdę świetnego stopera, ale czasami przesadza i jego gra nie ma wiele wspólnego z futbolem. Gdy zapytałem po meczu w szatni, kto wymienił się z nim koszulką, zapanowała cisza - przyznaje trener. Tym razem silnego fizycznie defensora może zabraknąć na boisku, ponieważ grozi mu zawieszenie za żółte kartki, a w 22. kolejce Orły czeka bardzo ważny pojedynek z Werderem Brema. Według Kickera na środku obrony wystąpi duet Marco Russ - Alexander Madlung.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Po 13. zwycięstwo ligowe z rzędu sięgnąć powinni Bawarczycy, którzy podejmą niezbyt silny kadrowo Freiburg. Drużyna Pepa Guardioli wygrywa w nowym roku wszystkie mecze i potrafi deklasować rywali (5:0 z Eintrachtem, 5:0 z HSV). - Nie jedziemy do Monachium z myślą, że na pewno przegramy - zapewnia Christian Streich, którego zespół w rundzie rewanżowej zdołał pokonać już Bayer Leverkusen (3:2). Niewykluczone, że obrońcy tytułu mając na uwadze nadchodzącą potyczkę z Arsenalem Londyn w Lidze Mistrzów, nie wystąpią w najmocniejszym składzie. Wedle prognoz Guardiola da szansę Javiemu Martinezowi, Diego Contento, Xherdanowi Shaqiriemu oraz Claudio Pizarro. Za kartki pauzuje Mario Mandzukić, natomiast do dyspozycji trenera jest już Bastian Schweinsteiger.

Emocjonująco zapowiada się potyczka wicelidera z 4. ekipą tabeli. Konfrontacje Bayeru i Schalke zwykle są wyrównane - począwszy od sezonu 2010/2011 trzykrotnie wygrywali Koenigsblauen, a trzykrotnie Aptekarze. Także tym razem trudno wskazać jest wyraźnego faworyta. Z jednej strony równiej w bieżącym sezonie grają podopieczni Samiego Hyypii, którzy wystąpią przed własną publicznością, ale z drugiej drużyna Jensa Kellera wiosną nie straciła jeszcze ani jednego punktu, prezentując wysoką formę. Wśród gości zabraknie powracających do zdrowia po kontuzjach Julian Draxler i Benedikt Hoewedes. Mało prawdopodobny jest występ Sebastiana Boenischa, który przegrywa rywalizację zarówno z Emre Canem, jak i z Andresem Guardado.

Być może po raz ostatni na ławce trenerskiej HSV zasiądzie Bert van Marwijk. Mimo sześciu porażek z rzędu w lidze i klęski 0:5 z Bayernem w pucharze Holender otrzymał od działaczy jeszcze jedną szansę. Jeśli jednak Rothosen nie pokonają "czerwonej latarni", roszada na stanowisku szkoleniowca będzie nieunikniona. Coraz niżej w tabeli znajduje się także Werder, który podejmie zaskakująco słabo grającą w 2014 roku Borussię M'gladbach. W wyjściowej jedenastce bremeńczyków znajdzie się Ludovic Obraniak, a być może także Martin Kobylański, którego notowania rosną z każdym tygodniem.

Atak na 6. miejsce w tabeli przypuści w niedzielę świetnie dysponowany Augsburg. Zespół Markusa Weinzierla gra jak z nut i jest zdecydowanym faworytem w pojedynku z Norymbergą, w której nie zagrają kontuzjowani Timothy Chandler oraz Daniel Ginczek. Wiele wskazuje na to, że Arkadiusz Milik po raz kolejny wyjdzie na murawę od 1. minuty. Sąsiedzi z tabeli zmierzą się w Berlinie, gdzie dorobek strzelecki powiększyć będzie chciał Adrian Ramos. Kolumbijczyk przed tygodniem dwukrotnie trafił w Hamburgu i utrzymał prowadzenie w klasyfikacji strzelców. O pierwsze punkty od sześciu serii gier powalczy Stuttgart. Bez zawieszonego za czerwoną kartkę Vedada Ibisevicia o triumf nad Hoffenheim nie będzie jednak łatwo. Tradycyjnie w podstawowym składzie Wieśniaków ma znaleźć się Eugen Polanski.

Program 21. kolejki Bundesligi:

piątek, 14 lutego

FSV Mainz - Hannover 96, godz. 20.30

sobota, 15 lutego

Borussia Dortmund - Eintracht Frankfurt, godz. 15.30

Bayern Monachium - SC Freiburg, godz. 15.30

Eintracht Brunszwik - Hamburger SV, godz. 15.30

Werder Brema - Borussia M'gladbach, godz. 15.30

1899 Hoffenheim - VfB Stuttgart, godz. 15.30

Bayer Leverkusen - Schalke 04 Gelsenkirchen, godz. 18.30

niedziela, 16 lutego

FC Augsburg - FC Nuernberg, godz. 15.30

Hertha Berlin - VfL Wolfsburg, godz. 17.30

TABELA BUNDESLIGI ->>>

Źródło artykułu: