Wielki transfer FC Barcelony zagrożony. Klub nie ma pieniędzy

Getty Images
Getty Images

Transfer Jonathana Taha do FC Barcelony stanął pod znakiem zapytania. Jak informuje sport.es, obrońca Bayeru Leverkusen zaczyna szukać alternatyw, gdyż klub z Camp Nou nie może obecnie sfinalizować jego pozyskania.

W tym artykule dowiesz się o:

Chociaż FC Barcelona osiągnęła porozumienie z Jonathanem Tahem już jakiś czas temu, realizacja transferu napotyka na przeszkody. Zasadniczym problemem są ograniczenia Finansowego Fair Play, które uniemożliwiają klubowi dokonanie nowych wzmocnień bez wcześniejszych zmian w kadrze.

Sytuację dodatkowo komplikuje przedłużenie kontraktu z Ronaldem Araujo. Dyrektor sportowy Barcelony, Deco, w wywiadzie dla SPORT wyjaśnił: - Jeśli w składzie mamy czterech środkowych obrońców, trudno będzie znaleźć miejsce dla piątego. W dodatku rosnąca rola Erica Garcíi sprawia, że konkurencja na tej pozycji jest jeszcze większa.

Tah, świadomy braku postępów w rozmowach, zaczyna tracić cierpliwość. Chociaż jest gotów poczekać, ryzykuje utratę innych ofert. Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie przed latem, będzie zmuszony poszukać nowego klubu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!

Możliwość transferu Taha mogłoby zwiększyć jedynie odejście jednego z obecnych obrońców Barcelony, na przykład Andreasa Christensena. Jednak nawet w takim przypadku priorytety transferowe klubu mogą być inne.

Tah musi zatem rozważyć oferty z innych klubów. Według doniesień zainteresowanie nim wyrażają zespoły z Premier League.

Bez natychmiastowych zmian w katalońskim klubie, obrońca Bayeru Leverkusen będzie zmuszony podjąć decyzję o swojej przyszłości bez uwzględnienia Barcelony.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści