Napastnik Realu Madryt nie trafi do Arsenalu, konkurencja coraz większa

Carlo Ancelotti uciął spekulacje na temat ewentualnego odejścia jednego ze swoich napastników, którym interesował się czołowy klub Premier League.

Niedawno pojawiła się informacja, że menadżer Arsenalu Londyn, Arsene Wenger, dokładnie obserwuje sytuację Alvaro Moraty w Realu Madryt. Ta zbytnio ciekawa nie jest, ale mimo to, trener Królewskich ani myśli o jego odejściu.

- Alvaro ma problem z konkurencją, na żaden temat z nim nie rozmawiałem. Żadnych ofert nie ma, a jeśli jakiś klub chce go pozyskać to odpowiedź jest jasna: on tu zostaje - zapewnił na konferencji prasowej Carlo Ancelotti.

To spory kłopot dla 21-latka, który ostatnio jeszcze spadł w hierarchii środkowych napastników. Z formą wystrzelił bowiem rok młodszy Jese Rodriguez, który pojawiał się w każdym z sześciu ostatnich meczów Królewskich. Młodzian zdobył nawet bramki przeciwko Valencii, PSG (towarzyski) oraz Osasunie Pampeluna. Dodatkowo to po jego asyście otworzył się worek z golami w meczu z Celtą Vigo. Kibice są zadowoleni z postawy Jese, a Morata w rozgrywkach Primera Division nie grał od końca listopada.

Komentarze (2)
avatar
rafiSTARTGNIEZNO
11.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda, bo Ancelotti kontynuuje to co zaczął Mourinho, czyli marnuje tego utalentowanego młodziana. 
Galacticos_
11.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież to było od początku wiadome, że Morata nie pójdzie do Arsenalu! Jak już pisałem wcześniej niech Benzeme biorą. ;d