LM: Robert Lewandowski zawiódł w Neapolu. "Gdyby trafił, mecz mógł być zupełnie inny"

Niemieckie media krytycznie oceniły postawę polskiego napastnika w pojedynku z SSC Napoli. Poniżej oczekiwań zaprezentował się również Jakub Błaszczykowski.

Występ Roberta Lewandowskiego na Stadio San Paolo oceniany jest przez pryzmat sytuacji z 26. minuty. Polski napastnik stanął wówczas oko w oko z Pepe Reiną po świetnym podaniu Marco Reusa i mógł otworzyć wynik meczu. Hiszpański bramkarz wyczekał jednak Polaka i obronił jego uderzenie, a kilka chwil później Borussia Dortmund straciła gola.

"Gdyby trafił, mecz mógł być zupełnie inny i potoczyć się zgoła odmiennie" - skomentował RuhrNachrichten. "Był mało widoczny i niczym się nie wyróżniał, a w dodatku zmarnował okazję z 26. minuty" - ocenili redaktorzy RevierSport. "Był powolny i ociężały w swoich akcjach" - to już ocena dziennikarzy DerWesten.

Jakub Błaszczykowski opuścił murawę tuż przed zmianą stron po tym, jak czerwoną kartkę otrzymał Roman Weidenfeller. "Klopp od 1. minuty postawił na Polaka, ponieważ uznał, że jest lepiej przygotowany taktycznie od Aubameyanga. Kuba pokazał jednak zbyt mało" - oceniły niemieckie media. "Na początku spotkania zaprezentował niezły pressing podobnie jak Bender i Mchitarjan, lecz niewiele z tego wynikło. Został poświęcony za Weidenfellera" - dodano.

Najwyższe noty w zespole z Dortmundu otrzymali Mitchell Langerak i Pierre-Emerick Aubameyang, którzy sprawili, że Borussia przegrała tylko różnicą jednego gola. Przyzwoicie wypadli także Mats Hummels i Sven Bender, mocno rozczarował za to Neven Subotić.

Oceny Polaków z Borussii kolejno od RuhrNachrichten, DerWesten, RevierSport, Bildu i Sportalu ("1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki):

Jakub Błaszczykowski - "4,5", "4,5", "3,5", "4", "4,5"

Robert Lewandowski - "4", "4", 4,5", "3", "4"

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Komentarze (19)
avatar
Anty Syf
19.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widzę że to słowo robi furorę gdyby,gdyby,gdyby. 
rr778
19.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Lewandowskiemu pomyliły sie mecze, myslał ze gra w reprezentacji :) 
avatar
Pasażer
19.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzeczywiście Reus grał padakę. Z tego co pamiętam, to w poprzedniej edycji LM często zawodził. Presja go zjada? 
avatar
Tomek Jamróz
19.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A kto tam nie zawiódł? Najgorszy mecz Borusji od 100 lat... 
avatar
eXpErT
19.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Cała obrona zawiodła a nie Lewy