Kosmiczny mecz Carlosa Teveza i słabiutki Tomasza Cywki (wideo)

Trzy gole i dwie asysty to dorobek Carlosa Teveza. Niecelny strzał i wiele strat to z kolei bilans Tomasza Cywki. Manchester City rozbił Barnsley w ćwierćfinale Pucharu Anglii.

Tomasz Cywka w trzech ostatnich meczach strzelał gole dla Barnsley FC. Trener postanowił dać mu szansę gry od pierwszej minuty. Polak został wystawiony na lewej pomocy.

Roberto Mancini dokonał sześciu zmian w składzie, ale ani przez moment nie bał się o końcowy wynik. Od pierwszych minut do pracy wzięli się mistrzowie Anglii. Już w jedenastej minucie objęli prowadzenie za sprawą Carlosa Teveza. Argentyńczyk rozegrał jeden z najlepszych meczów w barwach Manchesteru City. Strzelił w sumie trzy gole, a przy dwóch kolejnych zaliczył asystę. Boisko opuścił kwadrans przed końcem przy okazji wymieniając "uwagi" z Mancinim. Obaj panowie mieli sobie coś do powiedzenia.

Man City wygrał 5:0, ale mógł dużo wyżej. The Citizens nie wrzucili bowiem nawet trzeciego biegu. Barnsley było bezradne. Tomasz Cywka boisko opuścił w 52. minucie. Popisał się jednym niecelnym strzałem i wieloma stratami - podobnie jak jego koledzy z drużyny.

W półfinale Pucharu Anglii zagra zatem Manchester City.

Manchester City - Barnsley 5:0 (3:0)
1:0 - Tevez 11'
2:0 - Kolarov 27'
3:0 - Tevez 31'
4:0 - Tevez 50'
5:0 - Silva 65'

Gol Teveza na 3:0:


Źródło artykułu: