Ariel Borysiuk doznał kontuzji na treningu poprzedzającym pucharowy pojedynek FC Kaiserslautern z Bayernem Monachium (0:4). Uraz reprezentanta Polski okazał się na tyle poważny, że nie wystąpił on także w meczach ligowych z Erzgebirge Aue (4:1) oraz SC Paderborn (1:1). Były zawodnik Legii Warszawa pojawił się na zgrupowaniu przed spotkaniem reprezentacji Polski z Urugwajem, ale Waldemar Fornalik nie posłał go do boju.
W piątkowy wieczór Borysiuk znalazł się w podstawowym składzie Czerwonych Diabłów na niezwykle ważny mecz z mającym na koncie tyle samo punktów Energie Cottbus. Środkowy pomocnik rozegrał 80 minut, a w drugiej połowie został ukarany żółtą kartką - Borysiuk zaatakował wślizgiem Marka-Andre Kruskę, który chciał sam wymierzyć przeciwnikowi sprawiedliwość. Obaj zawodnicy skoczyli sobie do gardeł, a poważniejszemu starciu zapobiegł dopiero jeden z graczy K'lautern.
Zespół Franco Fody wygrał skromnie 1:0 po bramce Hendricka Zucka, który wykorzystał sytuację sam na sam po podaniu Mohamadou Idrissou. Spadkowicz z Bundesligi ma w dorobku 7 zwycięstw oraz 7 remisów i w tabeli zajmuje 2. pozycję ze stratą 3 "oczek" do Eintrachtu Brunszwik.
FC Kaiserslautern - Energie Cottbus 1:0 (1:0)
1:0 - Zuck 13'