Anglia: Artur Boruc odstawiony na boczny tor

Krótko potrwała przygoda Artura Boruca z Premier League. Polak po dwóch meczach znów siedzi na trybunach, a jego drużyna nadal przegrywa w słabym stylu.

Artur Boruc dostał szansę gry po raz pierwszy 20 października w wyjazdowym spotkaniu z West Ham United. Nie popisał się, ponieważ wpuścił cztery gole i został uznany przez brytyjskie media najgorszym zawodnikiem spotkania. Mimo to pojawił się w składzie w kolejnym spotkaniu z Tottenhamem Hotspur. Boruc nie został bohaterem, wpuścił dwa gole i Southampton przegrało.

Po spotkaniu Święci przeprowadzili śledztwo, bowiem Polak rzucił butelką z wodą, która trafiła w stewarda. W poniedziałkowym meczu z West Bromwich Albion próżno było go szukać choćby na ławce. Do składu wrócił Paulo Gazzaniga, a na ławkę Kelvin Davies.

Southampton ponownie zawiodło. Przegrało 0:2 i okupuje ostatnie miejsce w Premier League.

Czy jednak to koniec Boruca w Southampton? Polak nie wykorzystał szansy, a na dodatek nieoficjalnie mówi się, że incydent z butelką nie spodobał się działaczom z St Marys Stadium i Polak może pożegnać się z grą.

Komentarze (6)
avatar
jedyny_taki
6.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zaatakowal Stewarda i nie dostal zakazu stadionowego? :) 
avatar
2przemek6_Wrzesnia
6.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie jedna osoba pisała latem latem na SF jak to Boruc jest dobrym bramkarzem, znajdzie renomowany klub i zawstydzi Smude. Solidny sezon w Fiorentine to może ostatnie na co było stać Boruca. 
avatar
Gervasio
5.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem , co on narobił najlepszego , ale dzięki temu inne kluby nie będą go chciały , a dobrą grą mógł je do siebie przekonać .. 
avatar
Igor - Sprzedawca Komórek
5.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cały Boruc. 
avatar
brudnagira
5.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
osioł