- Są jeszcze 2-3 znaki zapytania, ale jedenastka na mecz z Koroną Kielce powoli krystalizuje mi się w głowie - zapewnił nowy trener Ruchu Chorzów Jacek Zieliński. Szkoleniowiec Niebieskich zapowiedział, że w zespole do kilku roszad w składzie na pewno dojdzie.
Nie jest wykluczone, że szansę występu od pierwszej minuty otrzyma Grzegorz Kuświk, który dobrze zaprezentował się w grze kontrolnej w sobotę. Zmian w ataku próbował już Tomasz Fornalik, ale we Wrocławiu nie przyniosły one rezultaty. Chorzowianie obok Korony Kielce są jedynym zespołem bez gola w lidze. - Do takich sytuacji zawsze dorabia się teorię. Prędzej czy później piłkarze odblokują się. Liczenie zawodnikowi jak długo nie strzelił gola nie pomaga. Widzę ich zaangażowanie na treningach i jestem dobrej myśli - zapewnił Zieliński.
Dylemat trener Ruchu będzie miał również nad obsadą bramki. Od początku sezonu zarówno Michal Pesković jak i Matko Perdijić nie są silnym punktem zespołu, chociaż ten drugi w meczu Pucharu Polski z Pelikanem Łowicz obronił dwa rzuty karne. Kto zagra w sobotę? - W takich sprawach zawsze opieram się na opinii trenera bramkarzy. Siądziemy z Ryśkiem Kołodziejczykiem i się zastanowimy. Przypomnę, że mamy nie dwóch, a trzech bramkarzy. Jest przecież dobrze rokujący reprezentant młodzieżówki Kamiński - powiedział trener wicemistrzów Polski.