Oświadczenie Grzegorza Lato:
W związku z artykułem "Dałem Lacie łapówkę", opublikowanym w Super Expressie 14.03.2012 r., oświadczam, że nie jest prawdą, że przyjąłem od Grzegorza Kulikowskiego jakąkolwiek korzyść majątkową. 25 stycznia 2012 roku złożyłem do warszawskiej prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa korupcji bądź spowodowania przeciwko mojej osobie postępowania karnego.
Istotnie, Grzegorz Kulikowski zostawił u mnie w gabinecie kopertę. Nigdy jej nie otworzyłem, a Grzegorz Kulikowski nie wyjaśnił nigdy tej sytuacji. Koperta została protokolarnie przekazana do sejfu PZPN. Sprawa była konsultowana z prawnikami, a następnie, po ich rekomendacji, w prokuraturze złożyłem kopertę oraz zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa korupcji bądź spowodowania przeciwko mojej osobie postępowania karnego. Do dzisiaj nie zostałem poproszony o złożenie w tej sprawie wyjaśnień.
Podejrzewam, że działanie Grzegorza Kulikowskiego było prowokacją mającą na celu szantażowanie mnie, gdybym przyjął korzyść majątkową.
Chciałbym zwrócić uwagę, że w swoich wystąpieniach medialnych Grzegorz Kulikowski podkreślał, że jako prezes PZPN nie byłem zamieszany w jakiekolwiek działania przestępcze.
W związku z powyższym w najbliższych dniach złożę pozew cywilny o naruszenie dóbr osobistych.
Grzegorz Lato, prezes PZPN
Afera taśmowa: Kulikowski pogrąży raz jeszcze PZPN? Łapówkę wziął też Lato? --->>>