Bundesliga: Peszko wywalczył rzut karny, Podolski uratował Koeln, 15-letnia niemoc Stuttgartu trwa

Świetnie w 15. kolejce spisał się Sławomir Peszko. Polak był bardzo aktywny i należał do najlepszych na boisku. Po faulu na nim i skutecznym rzucie karnym Kolonia prowadziła w Stuttgarcie, ale ostatecznie dopiero w 88. minucie uratowała jeden punkt.

W tym artykule dowiesz się o:

Od pierwszego gwizdka inicjatywę przejęli goście. Niezwykle aktywny i chętny do gry był na lewej flance Sławomir Peszko. W 14. minucie Polak wpadł w pole karne i został zahaczony przez Mazę. Choć kontakt był delikatny, "Peszkin" padł na murawę jak rażony piorunem, a sędzia Felix Brych wskazał na 11. metr. Karnego pewnie wykorzystał Lukas Podolski.

Stuttgartczycy rozkręcali się z minuty na minutę. Bohaterem pierwszej połowy został bezsprzecznie Christian Gentner, który według prognoz mediów miał siedzieć na ławce! Bruno Labbadia ku zaskoczeniu wszystkich postawił na 26-latka kosztem Zdravko Kuzmanovicia. Szkoleniowiec Die Schwaben nie zawiódł się na Gentnerze, ponieważ ten najpierw wykorzystał głową centrę z rzutu rożnego Tamasa Hajnala, a po 7 minutach dopadł do bezpańskiej piłki na 10. metrze i mocnym wolejem pokonał Michaela Rensinga.

W 49. minucie formę Svena Ulreicha sprawdził Peszko. Golkiper VfB zbił piłkę na korner. Po chwili losy rywalizacji mógł rozstrzygnąć Martin Harnik, ale zmarnował sytuację sam na sam. W napadzie Koziołków dwoił się i troił "Poldi", jednak momentami brakowało mu wsparcia kolegów. 9 minut przed końcem strzał Cacau z trudem złapał Rensing. Po chwili po raz pierwszy w sezonie na murawie pojawił się bramkostrzelny napastnik Julian Schieber, który leczył przewlekłą kontuzję. Do 86. minuty nadzieje na występ mógł mieć Adam Matuszczyk, ale Stale Solbakken posłał do boju innych piłkarzy.

Gdy gospodarze już zaczynali sobie gratulować, piłkarze z Kolonii przeprowadzili zabójcza kontrę. Po wymianie piłek na jeden kontakt Sebastian Freis zagrał na wolne pole do Podolskiego, który nie zmarnował sytuacji jeden na jeden, zdobywając 11. bramkę w bieżących rozgrywkach. W poprzednim sezonie reprezentant Niemiec zapewnił FC wygraną 1:0 w mieście Mercedesa, a tym razem uratował remis.

Stuttgart nie potrafi wygrać z Koeln przed własną publicznością od 1996 roku. W tym czasie poniósł 5 porażek i odnotował 4 remisy.

VfB Stuttgart - FC Koeln 2:2 (2:1)

0:1 - Podolski 15' (k.)

1:1 - Gentner 29'

2:1 - Gentner 36'

2:2 - Podolski 88'

Składy:

Stuttgart: Ulreich - Bouhlarouz (46' Boka), Tasci, Maza, Molinaro - Kvist, Gentner - Hajnal (66' Kuzmanović), Harnik, Okazaki - Cacau (84' Schieber).

Koeln: Rensing - Brecko, Geromel, Jemal, Sereno - Clemens (60' Roshi), Riether, Lanig (85' Freis), Peszko (85' McKenna) - Jajalo - Podolski.

Żółte kartki: Bouhlarouz, Okazaki, Boka (Stuttgart) oraz Lanig, Brecko, Jemal, Sereno (Koeln).

-> Wyniki pozostałych sobotnich spotkań 15. kolejki Bundesligi <-

Bundesliga 2011/2012

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Bayern Monachium 15 31 38:9
2 Borussia Dortmund 15 30 30:10
3 Borussia M'Gladbach 15 30 24:10
4 Werder Brema 15 26 26:25
5 Schalke 04 14 25 28:20
6 Bayer Leverkusen 15 25 22:19
7 VfB Stuttgart 15 22 22:17
8 Hannover 96 15 21 19:23
9 Hertha Berlin 15 19 22:23
10 TSG Hoffenheim 15 18 16:18
11 FC Koeln 14 17 22:31
12 VfL Wolfsburg 15 17 21:30
13 FSV Mainz 14 16 21:27
14 FC Nuernberg 14 15 14:24
15 Hamburger SV 14 14 18:26
16 FC Kaiserslautern 15 14 11:19
17 SC Freiburg 15 13 20:31
18 FC Augsburg 14 11 12:24
Źródło artykułu: