Kadra trenowała w na Stadionie Miejskim

Jeszcze nie zakończył się trening reprezentacji Polski na nowym Stadionie Miejskim we Wrocławiu. Dla przedstawicieli mediów był on jednak otwarty tylko przez chwilę. Selekcjoner kadrowiczów podzielił na dwie drużyny.

Piłkarze reprezentacji Polski prowadzonej przez Franciszka Smudę około godziny 17.30 rozpoczęli trening na nowym Stadionie Miejskim we Wrocławiu. Wiadomo, że potyczkę z Włochami obejrzy komplet publiczności. - Cieszę się, że nie mamy kompleksów przeciwnika. Teraz rozgrywamy mecze bez kompleksów. Piłkarze mają dużo wiary przed Euro - mówił Smuda jeszcze przed rozpoczęciem zajęć.

Fotorelacja: Przed meczem Polska - Włochy - foto.sportowefakty.pl

Kadrowicze jak zwykle rozpoczęli od ćwiczeń rozciągających. Potem selekcjoner biało-czerwonych podzielił na dwie drużyny - jedna otrzymała żółte znaczniki. Pozostali biegali w dresach. W ekipie żółtych znaleźli się między innymi Sławomir Peszko, Łukasz Piszczek, Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski, Arkadiusz Głowacki czy Damien Perquis. Wydaje się więc, że ci piłkarze wybiegną w podstawowym składzie w piątkowym meczu przeciwko Włochom.

Co następnie robili kadrowicze? Tego już nie wiadomo, bowiem trening został zamknięty.

Spotkanie pomiędzy Polską a Włochami odbędzie się 11 listopada. Początek meczu zaplanowano na godzinę 20.45. Włosi nie będą trenować na Stadionie Miejskim we Wrocławiu. - Przyjechaliśmy tylko zobaczyć jak wygląda boisko. Jesteśmy pod wrażeniem stadionu. Wolimy po prostu trenować we Włoszech. Od momentu, kiedy ja jestem trenerem tak postępujemy - wyjaśnił później szkoleniowiec Squadra Azzurra, Cesare Prandelli.

Kadra na Stadionie Miejskim we Wrocławiu /fot. Artur Długosz

Źródło artykułu: