Inauguracja przełożona, baraże odwołane, sparing z Lechią zamiast inauguracji z Cracovią - echa po decyzji w Jagiellonii

Duże emocje towarzyszyły oczekiwaniu w Białymstoku na decyzję PZPN, Ekstraklasy, TVP oraz Canal+. Wszak w środę komórka zwana Komisją ds. Nagłych PZPN, na dwa dni przed planowaną inauguracją ligi zdecydowała, że Jagiellonia powinna spotkać się w meczu barażowym z Piastem Gliwice. Nie byłoby nic w tym dziwnego, gdyby nie to, że do Jagiellonii na początku lipca wpłynęło pismo, że baraż zostaje odwołany.

W tym artykule dowiesz się o:

Ireneusz Trąbiński (prezes Jagiellonii Białystok): Nie będę komentował decyzji PKOl i PZPN, ale na dzień dzisiejszy stan jest taki, jaki był trzy dni temu - dobry dla Jagiellonii.

Cezary Kulesza (szef pionu sportowego w Jagiellonii Białystok): Wróciliśmy do tego samego punktu i po co było to zamieszanie? Dla nas na plus jest, ze korupcja nie będzie nas dotyczyć, ale z drugiej strony kolejka została przesunięta i kontuzjowana Cracovia może się do następnego meczu poskładać.

Michał Probierz (trener Jagiellonii Białystok): Stało się jak się stało. Jagiellonia miała nie rozgrywać meczów barażowych i nic się nie zmieniło. Zamiast inauguracji rozegramy sparing z Lechią Gdańsk.

Spotkanie sparingowe Jagiellonii z Lechią Gdańsk odbędzie się w najbliższą sobotę o godz. 17:00 na stadionie OKS w Olsztynie.

Komentarze (0)