Wszystko wskazuje na to, że już w sierpniu piłkarze Śląska Wrocław zagrają na nowym stadionie. Od razu jednak na obiekt nie wejdzie komplet publiczności. Na obejrzenie widowiska na żywo mogą liczyć przede wszystkim posiadacze karnetów. - Nie będziemy chcieli wpuścić więcej niż najprawdopodobniej do 15 tysięcy kibiców na obiekt. Rozmawiamy o tym ze Śląskiem Wrocław, że zrobimy w ten sposób, że tylko posiadacze karnetów czyli ci, którzy je wykupią będą mogli przyjść. To też będzie trochę taka akcja promocyjna sprzedaży karnetów. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze na pierwszym meczu to prawdopodobnie na drugi będzie można wpuścić więcej osób, bo stadion będzie odbierany na całość - mówi Michał Janicki, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych wrocławskiego Urzędu Miejskiego.
Wszystko wskazuje też na to, że cena biletów na nowy obiekt nie będzie wygórowana. - Mówię trochę jako przedstawiciel Śląska Wrocław - nie ma jeszcze decyzji, ale kierunek jest taki, żeby ceny nie były wyższe, być może takie same jak są teraz, ale z różnymi zniżkami - skomentował Janicki.