Spotkanie od początku było dość ciekawe, ale kibicom na pierwszą bramkę przyszło czekać do końcówki pierwszej odsłony, kiedy to Parolo dał prowadzenie przyjezdnym. W pierwszej odsłonie co prawda przeważali Doriani, ale Mannini oraz Jonathan Biabiany nie zdołali wykorzystać swoich szans.
Zaraz po zmianie stron na 2:0 dla Ceseny podwyższył Giaccherini, a już 60 sekund później za sprawą tego samego piłkarza było 3:0.W tym momencie wydawało się, że trzy punkty muszą trafić na konto beniaminka, ale Sampa się nie poddała. W 83 wydawało się, że honorową bramkę strzelił Volta, a ciągłe ataki graczy z Genui już w doliczonym czasie gry przyniosły efekt, bowiem sędzia wskazał na wapno. Jedenastkę wykorzystał Massimo Maccarone, jednak na więcej bramek Sampdorii już zabrakło czasu i ostatecznie musiała się pogodzić z goryczą porażki.
W tym momencie Sampa ma na swoim koncie 31 punktów i zajmuje czternaste miejsce, Cesena zgromadziła ich 28 i uplasowała się na siedemnastej pozycji, ale dokładnie tyle samo oczek zgromadziło znajdujące się w strefie spadkowej US Lecce.
Sampdoria Genua - AC Cesena 2:3 (0:1)
0:1 - Parolo 43'
0:2 - Giaccherini 46'
0:3 - Giaccherini 48'
1:3 - Volta 83'
2:3 - Maccarone (k.) 90'