Na życzenie trenera Roberta Maaskanta, który szlifował taktykę na pojedynek z Koroną, zajęcia był zamknięte dla osób z zewnątrz. Jego podopieczni nie chcieli rozmawiać na temat treningu, ale chętnie dzielili się wrażeniami ze swojego powrotu na stadion.
- Murawa jest bardzo dobra. Uważam, że jest lepsza niż ta, na której grywaliśmy ostatnio. Tutaj piłka nam na pewno nie będzie podskakiwała, co ułatwi nam grę - mówi Patryk Małecki. - Uważam, że murawa jest dobra. Widać, że ludzie, którzy się nią zajmują, zrobili wszystko, żeby dobrze ją przygotować do pierwszego meczu przy Reymonta. Najważniejsze dla nas jest jednak to, że w końcu zagramy na swoim stadionie, u siebie. To nas cieszy najbardziej - dodaje Andraż Kirm.
![](http://storage.web3.sportowefakty.pl/oldphotos/4c90b6fda4f85740163757.jpg)
Stadion Miejski im. Henryka Reymana - bo tak brzmi właściwa nazwa obiektu - swój chrzest przeszedł już 7 września w czasie towarzyskiego spotkania Polski z Australią. Reprezentanci obu krajów chwalili sobie nawierzchnię boiska. - Murawa jest bardzo dobra. Fajnie, że w Polsce powstają takie stadiony. Myślę, że to obiekt o standardach podobnych do tych francuskich - mówił wówczas Ireneusz Jeleń.
![](http://storage.web3.sportowefakty.pl/oldphotos/4c90b6e108cd8065384268.jpg)