Nie ma rzeczy niemożliwych - zapowiedź meczu Aris Saloniki - Jagiellonia Białystok

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W Białymstoku Aris Saloniki pokonał Jagiellonię Białystok 2:1. Podopieczni Michała Probierza zaprezentowali się jednak korzystnie. Na teren rywala pojechali walczyć nie o honor, ale o korzystny wynik. W końcu w piłce nożnej nie ma rzeczy niemożliwych!

- Nie składamy broni i na pewno w rewanżu nie klękniemy. Skoro Aris strzelił nam dwie bramki, to my też możemy, tym bardziej że sytuacje sobie potrafimy wypracować - zapowiada Michał Probierz przed rewanżową potyczką w Salonikach.

W pierwszym meczu, rozgrywanym przed własną publicznością, zawodnicy Jagiellonii przegrali z Grekami. Zaprezentowali się jednak korzystnie. Gdyby te pierwsze siedem minut...

Żółto czerwoni ostatnio nie mają czasu na chwilę wytchnienia. Najpierw zagrali z Arisem, potem w Superpucharze Polski z Lechem, teraz czeka ich rewanż w Salonikach, a zaraz potem mecz ze Śląskiem Wrocław. W zespole są też pierwsze kontuzje. W Grecji na pewno nie zagrają Thiago Cionek i Krzysztof Hus, którzy nabawili się kontuzji w rywalizacji o Superpuchar. - Albo dojdą oni w najbliższych dniach do siebie, albo będzie trzeba wstawiać zastępców, którzy po to trenują, aby stanąć na wysokości zadania i spełnić rolę jaką powierzy im trener - mówił zaraz po tym spotkaniu Tomasz Frankowski. Do zdrowia jednak nie doszli. Po tamtym pojedynku wydawało się także, że do gry nie będzie zdolny Hermes. Ten zawodnik jednak zdążył dojść do siebie. W Salonikach z wiadomych powodów nie zobaczymy także Przemysława Trytko.

Do rewanżu z zespołem trenowanym przez Hectora Raula Cupera Jagiellonia przystąpi więc osłabiona, ale też... opromieniona zwycięstwem w Superpucharze nad Lechem. - Wywalczyliśmy pierwszy Superpuchar w historii Jagiellonii, pokonując mistrza Polski. Trochę poprawiliśmy sobie morale po przegranym spotkaniu z Arisem, po którym byliśmy w nie najlepszych humorach - dodaje "Franek".

Zawodnicy ze stolicy Podlasia w upalnej Grecji będą musieli odrabiać straty z pierwszego meczu. Już w Białymstoku pokazali, że sytuacje stwarzać sobie potrafią. Czy będą w stanie oni zagrać tak, żeby awansować do kolejnej rundy? Wydaje się, że będzie to niesłychanie ciężkie zadanie, ale jak wiadomo - w piłce nożnej nie ma rzeczy niemożliwych!

Aris Saloniki - Jagiellonia Białystok / czw. 5.08.2010 godz. 19:45

Pierwszy mecz: 2:1

Przewidywane składy:

Aris Saloniki: Sifakis - Neto, Guiaro, Lazaridis, Pereira - Nafti, Vega, Calvo), Javito - Cesarek, Koke.

Jagiellonia Białystok: Sandomierski - Norambuena, Skerla, Kijanskas, Kascelan, Lato, Grzyb, Hermes, Kupisz, Grosicki, Frankowski.

Sędzia: Alexandru Deaconu (Rumunia).

Źródło artykułu: