Sandecja przegrywa z Ruchem Chorzów na stulecie

Podczas sobotniego spotkania zabrakło wielu rzeczy. Począwszy od bramek dla gospodarzy, a skończywszy na dopingu. Podopieczni Dariusza Wójtowicza nie zaprezentowali futbolu zbyt wysokich lotów i zasłużenie przegrali z lekko rezerwowym składem chorzowskiego klubu.

Sandecja mimo optycznej przewagi przez dużą część spotkania nie zdołała chociażby raz poważnie zagrozić bramce strzeżonej przez Matka Perdijica,a w drugiej połowie przez Mateusza Struskiego. Chorzowianie byli lepsi w każdym aspekcie gry i wyłącznie dzięki swej nieskuteczności pokonali nowosądecką ekipę różnicą tylko jednego gola, który padł dopiero w 86. minucie po strzale Filipa Starzyńskiego.

Na meczu nie był prowadzony zorganizowany doping, przez co cała potyczka miała lekko "piknikowy" charakter. Większą część kibiców od spotkania odstraszyła wysoka cena biletu (25zł).

W ekipie Dariusza Wójtowicza wystąpił Konrad Cebula ostatnio reprezentujący barwy Górnika Zabrze. Jest on bardzo blisko związania się z sądeckim klubem.

Sandecja-Ruch Chorzów 0:1 (0:0)

0:1 Starzyński 86'

Składy wyjściowe:

Sandecja: Różalski, makuch, Kulpaka, Frohlich, Borovicianin, Berliński, Gawęcki, Urban, Hlousek, Eismann, Zawiślan

Ruch: Perdijic (46' Struski), Bronowicki, Stawarczyk, Kieruzel, Lesik (46' Stefański), Brzozowski, Lisowski, Świerblewski (46' Flis), Maciongowski (61' Starzyński), Jankowski (61' Czaicki), Piech.

Rezerwy:

Sandecja: Kozioł, Fechner, Kukol, Niane, Zbozień, Midzierski, Szczepański, Aleksander, Serafin, Cebula, Kowalczyk, Słaby

(Na boisku pojawił się każdy z zawodników)

Ruch: Struski, Starzyński, Stefański, Flis, Czaicki

Widzów: 1000

Źródło artykułu: