Historyczny mecz Piasta ze Śląskiem

Przed piłkarzami Śląska Wrocław bardzo ważne spotkanie. W najbliższą sobotę zmierzą się oni w Gliwicach z Piastem. Obydwie drużyny w tabeli dzielą trzy punkty i to właśnie ten mecz może poważnie zadecydować o tym, kto z ekstraklasy spadnie. Wrocławianie w tym sezonie na wyjeździe jeszcze nie wygrali. Po raz ostatni taka sztuka udała im się 17 maja 2009 właśnie w meczu z Piastem w Gliwicach. Historia zatacza więc koło.

Za nami już 27. kolejek zmagań w ekstraklasie. W najbliższy weekend zostanie rozegrana kolejna, 28. seria gier. W sobotę naprzeciwko siebie staną jedenastki Piasta Gliwice i Śląska Wrocław. Dla jednych, jak i dla drugich, będzie to niesłychanie ważny pojedynek. Obydwie drużyny walczą przed uniknięciem degradacji i trzy punkty w starciu z bezpośrednim rywalem będą na wagę złota.

Śląsk Wrocław to jednak dość specyficzna drużyna w naszej ekstraklasie. W całym sezonie wrocławianie nie odnieśli jeszcze zwycięstwa na wyjeździe! Po raz ostatni taka sztuka udała im się właśnie w Gliwicach, a miało to miejsce prawie 12 miesięcy temu, bo 17 maja 2009 roku. Wtedy to zielono-biało-czerwoni po golu Tomasza Szewczuka z 56. minuty zwyciężyli w Gliwicach 1:0. - Pamiętam spotkanie właśnie z Gliwic z tamtego roku, wygraliśmy 1:0. Wtedy naprawdę graliśmy bardzo dobrze w piłkę, dominowaliśmy i przede wszystkim wygraliśmy - wspomina Mariusz Pawelec, obrońca Śląska. Od tamtego momentu trwa wyjazdowa posucha.

Kolejny ligowy pojedynek Piasta ze Śląskiem rozegrany zostanie 8 maja. Do pełnego roku brakować więc będzie dziewięciu dni. Tym razem jednak starcie tych obu drużyn będzie miało wyjątkowy ciężar gatunkowy. Gliwiczanie są obecnie na pozycji spadkowej i do rywali ze stolicy Dolnego Śląska tracą trzy punkty. W przypadku zwycięstwa podopieczni Ryszarda Wieczorka mogą w tabeli przeskoczyć drużynę prowadzoną przez Ryszarda Tarasiewicza. W pierwszym meczu tych obu ekip w tym sezonie piłkarze WKS-u wygrali 2:1.

Lepszej okazji na przerwanie wyjazdowej niemocy piłkarze Śląska nie mogą mieć. Teraz muszą oni postawić wszystko na jedną kartkę i po roku znów odnieść zwycięstwo w Gliwicach, a wtedy historia zatoczy koło. Jeżeli im się to nie uda to ich sytuacja może stać się już bardzo, bardzo niewesoła.

Jeszcze niedawno brak zwycięstw poza własnym stadionem liczono Jagiellonii Białystok. Takich spotkań z rzędu nazbierało się 32 co w sumie dało 826 dni. Jak długo potrwa niemoc wrocławian, którzy w tym roku nie odnieśli jeszcze żadnego ligowego zwycięstwa i jak na razie albo remisują albo przegrywają? - Mam nadzieję, że tak się stanie w najbliższym meczu z Piastem Gliwice, że na ostatnie dwie kolejki przed końcem zapewnimy sobie utrzymanie - mówił Ryszard Tarasiewicz. Do końca rozgrywek przed Śląskiem - poza spotkaniem z Piastem - wyjazdowa potyczka z Odrą Wodzisław Śląski i mecz u siebie z Arką Gdynia.

Poniżej mogą Państwo zobaczyć składy w jakich obie drużyny zagrały 17 maja 2009 roku. Wtedy to Śląsk Wrocław wygrał w Gliwicach po raz pierwszy od 1963 roku.

17.05.2009 r.:

Piast Gliwice - Śląsk Wrocław 0:1 (0:0)

0:1 - Szewczuk 56'

Składy:

Piast Gliwice: Kasprzik - Michniewicz (80' Chylaszek), Kowalski (61' Podgórski), Glik, Kaszowski, Sedlacek, Muszalik, Wilczek, Gamla, Smektała, Olszar (46' Prędota).

Śląsk Wrocław: Wojciech Kaczmarek - Wołczek, Celeban, Pawelec, Socha, Ulatowski, Łukasiewicz, Dudek (82' Biliński), Janusz Gancarczyk (90' Sobociński), Szewczuk, Sotirović (46' Marek Gancarczyk).

Żółta kartka: Glik (Piast).

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Widzów: 4000.

Źródło artykułu: