Jak informuje Bild, Pascal Breier, były zawodnik Hansy Rostock, przeżywa trudne chwile po śmierci swojej żony Stefanie. Zmarła ona w wieku 39 lat po długiej walce z chorobą. Oprócz piłkarza, w żałobie pozostają ich dzieci: dwie córki i syn.
Obecnie Breier gra dla FC Anker Wismar, gdzie został tymczasowo zwolniony z obowiązków. Danny Pommerenke, dyrektor sportowy klubu, powiedział dla "Ostseezeitung". - Przy takiej tragedii piłka nożna schodzi na dalszy plan. Pascal ma nasze pełne wsparcie - zaznaczył dyrektor.
ZOBACZ WIDEO: Skandal w Anglii. Kibice napadli na zawodników
Breier, który w latach 2018-2023 rozegrał 158 meczów dla Hansy Rostock, zdobył sympatię kibiców i pomógł klubowi awansować do 2. ligi. Po zakończeniu kariery zawodniczej dołączył do VfB Lubeck, a następnie wrócił do Hansa jako menedżer zespołu.
W sezonie 2024/25 Breier musiał zrezygnować z funkcji menedżera, aby być z rodziną. - Z ciężkim żalem muszę zrezygnować z funkcji menedżera zespołu z powodów osobistych. Moja żona i nasze dzieci potrzebują mnie przy sobie - wyjaśnił wtedy.
Breier ma pełne wsparcie klubu i może wrócić do gry, gdy poczuje się na to gotowy. -Pascal dostanie tyle czasu, ile potrzebuje- - dodał Pommerenke.