Piątek w Premier League: Szybszy powrót Rooney'a, Drogba gra z kontuzją

Wayne Rooney ma pauzować od dwóch do trzech tygodni, a nie miesiąc - taka jest najnowsza diagnoza. Tymczasem Didier Drogba od kilku miesięcy gra z kontuzją przepukliny. Jednak na razie Chelsea Londyn nie planuje operacji. Z kolei Andrij Arszawin może już nie zagrać w tym sezonie. Kontuzja łydki wydaje się być poważniejsza niż przypuszczano. Natomiast występ Ashley'a Cole'a podczas letnich mistrzostw świata nie jest zagrożony.

Rooney wróci za 3 tygodnie

Jednak tylko trzy tygodnie ma pauzować Wayne Rooney - tak przynajmniej twierdzi Sir Alex Ferguson, menedżer Manchesteru United. Możliwe, że już za 14 dni Anglik będzie do dyspozycji szkockiego trenera.

Przypomnijmy. Rooney doznał kontuzji kostki we wtorkowym pojedynku Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium. Próbował zatrzymać akcję rywali, ale źle stanął na murawie prawą stopę i skręcił kostkę. Początkowo miał nie grać przez miesiąc. Teraz może to być dwa lub trzy tygodnie.

Arszawin jednak nie zagra w tym sezonie?

Początkowo mówiło się, że Andrij Arszawin nie zagra przez trzy tygodnie z powodu kontuzji łydki. Doznał jej w środowym meczu z FC Barceloną. Teraz pojawiła się diagnoza, że to koniec sezonu dla Rosjanina.

- Myślę, że naderwałem mięsień. Jeśli to prawda, to nie będę mógł grać przez dłuższy czas, nawet mógłby być to koniec sezonu dla mnie - powiedział Sport-Express Andrij Arszawin. Jeśli potwierdziłyby się te przypuszczenia, to Arsenal straciłby w meczu z Barceloną aż trzech zawodników. William Gallas i Cesc Fabregas w tym sezonie nie zagrają już dla Kanonierów.

Drogba ma problemy z przepukliną

Od kilku miesięcy Didier Drogba zmaga się z problemem przepukliny. Napastnik Chelsea Londyn prawdopodobnie po sezonie przejdzie operację. Na razie ma pomóc londyńczykom w sięgnięciu po mistrzostwo Anglii.

- Żyje z tym problemem. Czasami występuje po meczu, ale w ciągu tygodnia jest dobrze. Nie potrzebuje teraz operacji. Jeśli przejdzie ją po sezonie, to będzie gotów po siedmiu dniach. To będzie prosty zabieg - powiedział Carlo Ancelotti, menedżer The Blues.

Cole będzie mógł zagrać na MŚ

Występ Ashley'a Cole'a podczas letnich mistrzostw świata nie jest zagrożony. Anglik od lutego zmaga się ze złamaną kostką. Możliwe, że w tym sezonie będzie jeszcze do dyspozycji Carlo Ancelottiego, menedżera Chelsea Londyn.

- Ashley trenuje indywidualnie i powinien wrócić do składu w ciągu piętnastu dni. Sądzę, że za trzy tygodnie powinien być gotowy do gry - powiedział włoski szkoleniowiec klubu ze Stamford Bridge.

Hargreaves może zagrać przeciwko Chelsea

Od września 2008 roku Owen Hargreaves nie zagrał w barwach Manchesteru United. Przeszedł w tym czasie dwie operacje kolan, ale wszystko jest już w porządku. Środkowy pomocnik może zagrać w sobotę przeciwko Chelsea Londyn.

Nie wiadomo oczywiście czy Sir Alex Ferguson zdecyduje się postawić na Anglika. Możliwe jednak, że posadzi go na ławce rezerwowych. Wraca również John O'Shea. - Obaj trenowali bardzo dobrze. Wykorzystam jednego z nich jako rezerwowego podczas meczu w sobotę i drugiego w środę - powiedział Ferguson.

Fabio na dłużej w Man Utd

Na nowy kontrakt zasłużył Fabio da Silva. Obrońca Manchesteru United związał się z Czerwonymi Diabłami do lata 2014 roku. - Granie dla Manchesteru United to marzenie dla każdego młodego zawodnika - wyznał tuż po podpisaniu umowy.

- Jestem bardzo szczęśliwy i dumny z tego, że związałem się na dłużej. Odkąd tutaj jestem, to wiele się nauczyłem od gwiazd światowego formatu trenując razem z nimi - dodał.

Fabio ma 19 lat i zagrał dla Man Utd w trzynastu meczach.

Redknapp nie żałuje sprzedaży Benta

Darren Bent latem odszedł z Tottenhamu Hotspur do Sunderlandu. Na Stadium of Light spisuje się znakomicie i w Premier League strzelił 20 goli. Harry Redknapp, menedżer Kogutów, nie żałuje sprzedaży reprezentanta Anglii.

- Ma za sobą świetny sezon. Wiedziałem, że Darren może częściej strzelać gole. Jednak wszystko jest OK, ponieważ mam Jermaina Defoe i on zdobywa mnóstwo goli dla nas - powiedział szkoleniowiec klubu z White Hart Lane.

O'Neill pożegna się z pracą na Villa Park?

W prasie aż huczy od plotek na temat Martina O'Neilla. Spekuluje się, że były menedżer Celtiku Glasgow odejdzie z Aston Villi.

O'Neill jest ponoć zły na właściciela klubu Randy'ego Lernera, który jest podobno gotowy sprzedać do Manchesteru United Jamesa Milnera. W ogóle nie chce o tym słyszeć O'Neill. Wkrótce ma dojść do rozmów między menedżerem, a właścicielem.

Komentarze (0)