Reprezentacja Polski przygotowuje się do starcia z Maltą, która zajmuje 168. miejsce w rankingu FIFA. Po wygranej 1:0 z Litwą kibice Biało-Czerwonych mają jednak duże obawy o wynik, bowiem w piątkowy wieczór kadra Michała Probierza zaprezentowała się zdecydowanie poniżej oczekiwań.
Nikt nie zamierza lekceważyć Malty, jednak fakty są takie, że jeszcze z tym rywalem... nie straciliśmy gola.
Pierwszy mecz między Polską a Maltą odbył się 7 grudnia 1980 r. w La Valletta. Polska wygrała 2:0 dzięki bramkom Włodzimierza Smolarka i Leszka Lipki. Rok później Polska ponownie zmierzyła się z Maltą, tym razem na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu, wygrywając 6:0.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!
Polska i Malta spotkały się również w meczach towarzyskich. Pierwszy z nich odbył się 3 lutego 1999 r. na Malcie, gdzie Polska wygrała 1:0. Ostatnie spotkanie miało miejsce w 2003 roku, również na Malcie, a Polska zwyciężyła 4:0. Bramki zdobyli Jarosław Bieniuk, Sebastian Mila, Adrian Sikora i Marcin Burkhardt.
Selekcjoner w niedzielę wieczorem ogłosił kadrę na to spotkanie. Decyzja miała zapaść po oficjalnym treningu. Mecz z Maltą z perspektywy trybun obejrzą Mateusz Skrzypczak i Bartosz Mrozek. To oni zostali skreśleni przez Probierza.
Początek spotkania 2. kolejki grupy G eliminacji MŚ 2026 zaplanowano na poniedziałek, 24 marca, godzinę 20:45.
Transmisja telewizyjna meczu Polska - Malta, w którym Biało-Czerwoni będą faworytami, na kanałach TVP 1 oraz TVP Sport.