Wystarczy rzut oka na statystyki. Sytuacje bramkowe: 26:10. Strzały celne: 8:5. Współczynnik xG (expected goals - tzw. "oczekiwane bramki") drużyny z Lizbony: 1,75. Wynik meczu Benfica - FC Barcelona? 0:1.
Portugalski zespół nie wykorzystał ogromnej szansy na pokonanie faworyta w pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Od 22. minuty grał w przewadze, po czerwonej kartce dla Paua Cubarsiego, a mimo to ani razu nie zdołał umieścić piłki w bramce strzeżonej przez Wojciecha Szczęsnego.
ZOBACZ WIDEO: Nie zapunktowali w Lidze Mistrzów. Mimo to sporo zyskali
Polak bronił kapitalnie, ale gracze Benfiki w kilku przypadkach mogli zachować się zdecydowanie lepiej. Nad ich nieskutecznością ubolewał trener Bruno Lage. Powiedział wprost, jakim wynikiem mógł się zakończyć mecz.
- Myślę, że mecz jest naznaczony szansami, które stworzyliśmy i nie strzeliliśmy gola. Moglibyśmy mówić o wyniku 5:1, a mówimy o 0:1 - rozpoczął Lage, cytowany przez hiszpański "AS".
- W zależności od naszych szans, mogło być 4:1, 4:2, 4:3, było tak wiele okazji po naszej stronie. Zaczęliśmy od Akturkoglu, potem przyszła szansa Barcelony, dwie dobre obrony Trubina. W drugiej połowie mieliśmy kilka bardzo dobrych okazji, w tym Belottiego, który był na spalonym z powodu rękawa swojej koszulki - dodał trener Benfiki.
Przypomnijmy, że sędzia meczu Felix Zwayer początkowo podyktował rzut karny dla gospodarzy, uznając, że Szczęsny faulował Belottiego, ale za moment - po analizie VAR - odgwizdał spalonego gracza z Lizbony.
Bruno Lage nawiązał do spektakularnego zwycięstwa jego zespołu w fazie ligowej Ligi Mistrzów. - W dobry dzień moglibyśmy strzelić tyle samo goli co Atletico Madryt - przypomniał. 2 października 2024 r. Benfica rozbiła drużynę Diego Simeone 4:0.
W rozmowie z portugalską prasą Lage podkreślił, że jego zespół musi teraz skupić się na nadchodzącym meczu z Nacionalem, a następnie przygotować się do rewanżu z Barceloną, który odbędzie się 11 marca na Estadi Olimpic Lluis Companys. - Żeby przejść do następnej rundy, musimy pojechać do Barcelony i wygrać - zakończył.
Bądź na bieżąco, oglądaj mecze FC Barcelony w Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)