Piłkarz Legii pewny zwycięstw w lidze. "Wygląda bardzo dobrze"

PAP
PAP

Legia Warszawa tylko zremisowała z Koroną Kielce (1:1) i traci do Lecha Poznań już osiem punktów. Mimo to zadowolony z gry stołecznych jest nowy nabytek klubu.

Legia Warszawa i Korona Kielce w trwającym sezonie mają odmienne cele. Gospodarze chcąc zachować szanse na zdobycie mistrzostwa Polski musieli zwyciężyć. Kielczanie walczą o utrzymanie i punktów muszą szukać wszędzie.

Legioniści przez większą część meczu grali co prawda w 10 zawodników, jednak kolejna wpadka drużyny Goncalo Feio znacznie oddala ich od upragnionego mistrzostwa Polski. Debiut w barwach Legii zaliczył Wahan Biczachczjan, który po meczu przyznał, że w kolejnych spotkaniach drużyna będzie już wygrywać.

- Cieszę z mojego pierwszego meczu w barwach Legii, szkoda, że nie wygraliśmy. Graliśmy o jednego mniej, ale dominowaliśmy cały mecz. Miałem dobrą szansę w drugiej połowie, w której nie trafiłem do siatki, jestem smutny. Walczyliśmy do końca i chcieliśmy zwyciężyć. Myślę, że w następnych meczach będziemy lepiej wyglądać, strzelać gole i wygrywać - powiedział na antenie Canal +.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

Nowy nabytek Legii pochwalił także współpracę z portugalskim szkoleniowcem Legii Warszawa.

- Z trenerem Goncalo Feio pracuję od dwóch tygodni i bardzo dobrze się czuję. Z czasem będę uczył się coraz więcej od niego i będę wiedział, co mogę zrobić jeszcze więcej dla zespołu -przyznał zawodnik.

Drużyna z Warszawy traci już osiem punktów do liderującego Lecha Poznań, który w piątek bez problemów pokonał Widzew Łódź. W następnej kolejce legioniści zagrają na wyjeździe z Piastem Gliwice.

Komentarze (1)
avatar
Jagafаn !!
3.02.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spokojnie, policja już wszystko wie i jedzie do redakcji. Przedstawiłem adwokatowi wydruki i ten artykuł jest monitorowany. Minimum 3 lata, redaktorki. Naczelny już aresztowany. 
Zgłoś nielegalne treści