Joseph Anthony "Joey" Barton zasłynął z głośnych skandali podczas swojej kariery piłkarskiej, m.in. miał problemy z alkoholizmem i hazardem, a także był oskarżony o stosowanie przemocy wobec żony. W kwietniu 2017 r. FA zawiesiła go na 18 miesięcy za... obstawienie 1260 meczów (w latach 2006-16).
Były gracz takich klubów, jak m.in. Manchester City, Newcastle United i Queens Park Rangers, zakończył wtedy karierę i został trenerem-skandalistą. W styczniu tego roku media rozpisywały się o kolejnej aferze z jego udziałem. Gwiazdor futbolu wstawił bowiem serię seksistowskich wpisów w mediach społecznościowych, na co zareagował nawet brytyjski rząd.
"Kobiety nie powinny być upoważnione do rozmawiania na temat męskiego futbolu. Dajcie spokój. Bądźmy poważni" - napisał na platformie X. Barton za cel obrał sobie m.in. ekspertki ITV Eni Aluko i Lucy Ward, które porównał do... seryjnych morderców Freda i Rose Westów (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Narzeczona polskiego tenisisty na Malediwach. Co za zdjęcia!
Jak ustalili dziennikarze BBC News, Barton, pochodzący z Huyton w Merseyside, obecnie mieszkający w Widnes w Cheshire, wkrótce stanie przed sądem magistrackim.
Rzecznik Cheshire Police potwierdził, że 41-letni Barton został oskarżony o dwa przypadki tzw. "złośliwej komunikacji". Sprawa dotyczy jego postów zamieszczonych w sieci, które miały na celu zaszkodzenie reputacji prezenterów: Jeremy'ego Vine'a i Lucy Ward.
Policja nie ujawniła jednak szczegółów dotyczących treści postów, które stały się podstawą oskarżenia.