W piątkowy wieczór VfL Wolfsburg przegrał na wyjeździe z SC Freiburg 2:3 w 14. kolejce Bundesligi. Tym samym przerwana została seria ośmiu spotkań (6 w Bundeslidze, 2 w Pucharze Niemiec) "Wilków" bez porażki.
Kamil Grabara miał w tym meczu sporo pracy, obronił sześć strzałów. W końcówce dopisało mu szczęście. Po jego błędzie gospodarze umieścili piłkę w siatce, ale gol został anulowany po analizie VAR (więcej TUTAJ>>). Przy trafieniach dla Freiburga nie miał nic do powiedzenia.
"Kicker" wybrał Polaka do jedenastki 14. kolejki Bundesligi. Dla Grabary to drugie takie wyróżnienie w tym sezonie.
Warto także podkreślić, że Grabara zajmuje wysokie 13. miejsce w Bundeslidze pod względem średniej not (w klasyfikacji "Kickera"). Jego wynik to 2,85 ("1" oznacza klasę światową, zaś "6" występ poniżej krytyki).
Polak jest w tym rankingu czwartym golkiperem - za Peterem Gulacsim (RB Lipsk, średnia nota 2,54), Robinem Zentnerem (Mainz, 2,73) oraz Oliverem Baumannem (TSG 1899 Hoffenheim, 2,81).
Pomimo dobrych występów w Bundeslidze Grabara nie otrzymuje powołań do reprezentacji Polski. Selekcjoner Michał Probierz notorycznie go pomija. Jesienią stawiał na Łukasza Skorupskiego i Marcina Bułkę.
- Taką decyzję postanowiliśmy podjąć. Trener ma prawo do powoływania i tak ustaliliśmy to z trenerem bramkarzy - tak Probierz odpowiedział we wrześniu na pytanie o brak Grabary w kadrze.
- Rozdmuchujemy ten temat zupełnie niepotrzebnie. Ja na kadrę nie jestem powoływany od x lat. Nic to w moim życiu nie zmienia. Nie towarzyszą temu negatywne uczucia. Super jest reprezentować swój kraj, ale trzeba mieć możliwość. Samemu się nie powołasz - stwierdził z kolei Kamil Grabara, w rozmowie z Viaplay.
Pochodzący z Rudy Śląskiej golkiper wystąpił w reprezentacji Polski tylko raz. 1 czerwca 2022 r. zagrał w meczu z Walią w Lidze Narodów, za kadencji Czesława Michniewicza.
Zobacz błąd Grabary w spotkaniu z Freiburgiem (bez konsekwencji, bramka anulowana przez VAR)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ posłał "bombę"! Bramkarz był bez szans