FC Barcelona, po drugiej z rzędu porażce na Estadi Olímpic, tym razem z CD Leganes (0:1 ---> RELACJA), będzie miała dwa dni przerwy od treningów. Trener Hansi Flick, w obliczu intensywnego harmonogramu, postanowił dać zawodnikom czas na regenerację.
Tydzień wcześniej drużyna nie miała wolnego po meczu w Dortmundzie, gdzie rozegrano spotkanie Ligi Mistrzów. Od środy Barcelona zacznie przygotowania do sobotniego meczu z Atletico Madryt, który odbędzie się na Montjuïc. Starcie to zamknie pierwszą połowę sezonu ligowego dla drużyny "Blaugrany".
Spotkanie jest kluczowe, ponieważ obie ekipy mają obecnie po 38 punktów, choć Atletico ma jeden mecz zaległy. Real Madryt zajmuje trzecie miejsce z 37 punktami i również ma rozegrany jeden mecz mniej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wszyscy łapali się za głowy. Co on zrobił?!
Sytuacja Barcelony w La Liga jest napięta - w ostatnich sześciu kolejkach zespół zdobył tylko pięć z możliwych 18 punktów, co kontrastuje z ich formą w Lidze Mistrzów. W tych rozgrywkach Barca zajmuje drugie miejsce z 15 punktami zdobytymi na 18 możliwych, co stanowi jedno z najlepszych osiągnięć zespołu w europejskich pucharach w tym sezonie.
Hansi Flick i jego sztab mają nadzieję, że krótka przerwa pozwoli zawodnikom odzyskać siły przed starciem z Atletico. Mecz w sobotę może być decydujący dla układu tabeli w końcówce sezonu, a forma drużyny w La Liga pozostawia teraz wiele do życzenia.