Potencjalni rywale piszą o losowaniu Polaków. Padło nazwisko "Lewego"

Po nieudanym 2024 roku, reprezentacja Polski będzie chciała zrehabilitować się w eliminacjach do nadchodzących mistrzostw świata. Wiadomo już, że podopieczni Michała Probierza zagrają z Finlandią, Maltą, Litwą, a także jednym z uczestników ćwierćfinału Ligi Narodów - Hiszpania kontra Holandia.

Mowa konkretnie o przegranym wspomnianego starcia. Za to zwycięzca trafi do grupy E, w której są Turcja, Gruzja i Bułgaria. Hiszpańskie oraz holenderskie media skomentowały już piątkowe losowanie w Zurychu.

W kontekście Polski oraz Turcji padają dwa nazwiska - Robert Lewandowski oraz Arda Guler. "Hiszpania kontra Robert Lewandowski lub Arda Guler w drodze na mundial. Losowanie nie wyszło zbyt dobrze. Będziemy mieli trudnych rywali" - czytamy w hiszpańskim "AS".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ posłał "bombę"! Bramkarz był bez szans

"Nie ulega wątpliwości, że Polska z Lewandowskim w składzie, nawet jeśli nie jest w najlepszej formie, jest wymagającym przeciwnikiem. Właśnie spadli do Dywizji B i nie byli wybitni w ostatnich meczach, ale mają Lewandowskiego. A to już dużo. Hiszpania zagra z Polską o awans, jeśli zostanie pokonana przez Holandię" - dodano.

Za to dziennikarze "ABC" są zdania, iż lepszym rozwiązaniem byłaby porażka w ćwierćfinale. "Na papierze droga Hiszpanii do mistrzostw świata może być trudniejsza, jeśli pokona Holandię, niż jeśli zostanie przez nią wyeliminowana" - napisano.

Głos zabrali również Holendrzy, którzy także mają wątpliwości co do najlepszego wyboru w kontekście grupowych rywali. "Losowanie stawia 'Oranje' w przedziwnej sytuacji" - czytamy w serwisie telegraaf.nl.

Serwis vi.nl nie może doczekać się już nadchodzącej rywalizacji z Hiszpanią. "Wtedy poznamy drogę Holandii w kierunku mundialu 2026" - dodano.

Ćwierćfinałowe mecze Ligi Narodów pomiędzy "Oranje" a mistrzami Europy odbędą się 20 oraz 23 marca. Relacje tekstowe "na żywo" z obu spotkań będą dostępne w serwisie WP SportoweFakty.

"Przykry widok". Zapomnijmy o awansie do mistrzostw świata [OPINIA]