Zaskoczenie. Borek zdradził, ile zarabiał na początku pracy w Eurosporcie

Instagram / Mateusz Borek / Na zdjęciu: Mateusz Borek
Instagram / Mateusz Borek / Na zdjęciu: Mateusz Borek

Mateusz Borek jest obecnie znanym i szanowanym komentatorem. Dziennikarz przebył jednak długą drogę, nim doszedł do tego miejsca, w którym się teraz znajduje. Jak mówił w "Kanale Sportowym", w początkowych latach nie mógł liczyć na wielkie zarobki.

W tym artykule dowiesz się o:

Głos Mateusza Borka powinien znać każdy fan piłki nożnej w naszym kraju. Znany dziennikarz jest obecnie twarzą w Telewizji Polskiej. Można go usłyszeć przy komentowaniu meczów reprezentacji Polski czy też prowadzeniu studia.

Być może nie wszyscy wiedzą, ale Borek swoją przygodę komentatorską rozpoczynał w Eurosporcie. Jak zdradził na "Kanale Sportowym", przez pewien czas robił to za darmo - nie pobierał opłaty za wykonywaną pracę.

- Na początku przez rok komentowałem w Eurosporcie za darmo. Nie patrzyłem na pieniądze i nie dyskutowałem o stawkach. Często ludzie mówią, że zmienia się prace w telewizji ze względu na zarobki. To nieprawda. Robi się to, bo się to po prostu lubi - mówił.

ZOBACZ WIDEO: "Nie takie nazwiska przegrywają". Kibice bronią selekcjonera Probierza

W dalszej części wypowiedzi dziennikarz uchylił rąbka tajemnicy w sprawie zarobków najbardziej rozpoznawalnych polskich dziennikarzy. Kwoty przytoczone przez Borka mogą przyprawiać o ból głowy.

- Na pewnym etapie zawodowym oczywiście nie wypada komentować za juniorskie stawki. Taka najwyższa stawka w Polsce dla najbardziej opłacalnych komentatorów wynosi około 500 tysięcy złotych brutto rocznie. W skali polskiej to są bardzo dobre pieniądze - dodał.

Przypomnijmy, że Borek do Telewizji Polskiej przeszedł z Polsatu.

Komentarze (1)
avatar
Ksawery Darnowski
2 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zdradził ile zarabiał. Okazuje się że zero.