Para powiedziała sobie sakramentalne "tak" w maju 2019 roku w Częstochowie. "Dziękuję wszystkim, że byliście częścią tego naszego szczególnego momentu" - napisała wówczas mediach społecznościowych.
W "Dzień dobry TVN" para opowiadał, w jaki sposób się poznała. - To, jak poznałem moją żonę to długa historia. Poznałem ją przez znajomych, jakieś 12-13 lat temu. Oczywiście spodobała mi się, ale była ta bariera językowa - mówił w rozmowie z TVN.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ale przymierzył! Fantastyczna bramka zawodnika V-ligowca
Do kolejnego spotkania doszło w 2016 roku. Po wywiadzie Zografski zaprosił swoją późniejszą żonę na kolację. - Pomyślałam sobie, że to mógłby być mój mąż - przyznała.
Trzy lata później wzięli ślub. Odbyły się dwa wesela. Jedno w Częstochowie, a drugie w Bułgarii. - Rodzina Vladiego bardzo dobrze mnie przyjęła. Dużo czasu spędziłam z moimi teściami, dzięki czemu nauczyłam się bułgarskiego. Mamy ze sobą stały kontakt, praktycznie codziennie rozmawiamy - mówiła w "DD TVN".
- Wszyscy w rodzinie bardzo lubią Agnieszkę. Od początku stała się ulubienicą rodziców, bo jest po prostu wspaniałym człowiekiem - dodał skoczek w rozmowie z Interią.
Para doczekała się córeczki. W okresie zimowym mają mniej czasu na wspólne spędzanie czasu, ponieważ Zografski mnóstwo czasu spędza na treningach i konkursach w skokach narciarskich.
W tym sezonie bułgarski skoczek zgromadził w sumie 110 punktów w Pucharze Świata. Daje mu to 30. miejsce w klasyfikacji generalnej. Łącznie w całej karierze w 90. konkursach PŚ zdobywał punkty.
