Trwa piąta kolejka australijskiej A-League, a tymczasem Patryk Klimala ma już trzy strzelone gole. Polakowi dobrze zrobił transfer ze Śląska Wrocław i - póki co - wiedzie mu się rewelacyjnie w nowym miejscu.
Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, Klimala zdobył już pięć bramek, a do tego zanotował dwie asysty w ośmiu meczach.
W sobotę został jednym z bohaterów derbowego meczu Sydney FC z Western Sydney Wanderers. Strzelił jednego z goli, a jego zespół wygrał 4:2 w obecności ponad 30 tys. kibiców.
Klimala wykorzystał genialne prostopadłe podanie, przepchnął się w polu karnym i uderzył nie do obrony z kilku metrów, co w jego przypadku nie jest wcale takie oczywiste, mając w pamięci "popisy" tego zawodnika w polskiej lidze. Natomiast australijskie powietrze ewidentnie mu służy.
Zobacz bramkę Klimali (od 1:53:10)
ZOBACZ WIDEO: "Nie takie nazwiska przegrywają". Kibice bronią selekcjonera Probierza