W sobotę (12 października) odbywało się spotkanie reprezentacji Polski z Portugalią w trzeciej kolejce Ligi Narodów UEFA. Faworytem w tym meczu byli mistrzowie Europy z 2016 roku, którzy ze swojej roli w pełni się wywiązali.
W 37. minucie na listę strzelców wpisał się Cristiano Ronaldo. Legendarny zawodnik znalazł się w odpowiednim miejscu i po tym, jak piłka odbiła się od słupka, skierował ją do bramki. Tym samym 39-latek podwyższył wynik na 2:0.
Ronaldo miał jeszcze kilka okazji na zdobycie drugiej bramki, jednak jego licznik zatrzymał się na jednym trafieniu. Trener Roberto Martinez w 63. minucie ściągnął zawodnika Al-Nassr. Nie obyło się jednak bez problemów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód
Gdy Ronaldo schodził w kierunku ławki rezerwowych, na boisko wbiegł młody kibic, który chciał zrobić sobie zdjęcie z Portugalczykiem. Przy chłopcu błyskawicznie zjawiły się odpowiednie służby.
"CR7" popisał się jednak klasą, ponieważ powstrzymał ochroniarzy, dzięki czemu kibic zdążył zrobić wymarzone zdjęcie (nagrania wideo z całej sytuacji znajdują się na końcu artykułu).
Po zejściu 39-latka reprezentacja Polski zdobyła kontaktowego gola. Jego autorem był Piotr Zieliński. Portugalczycy szybko jednak odpowiedzi i cały mecz zakończy się porażką Biało-Czerwonych 1:3.