"Zostali zlekceważeni". Probierz wściekły na to, co zrobili Portugalczycy

YouTube / Łączy nas piłka / Tullio Puglia/Getty Images / Roberto Martinez / Michał Probierz
YouTube / Łączy nas piłka / Tullio Puglia/Getty Images / Roberto Martinez / Michał Probierz

Reprezentacja Portugalii przed meczem Ligi Narodów nie będzie miała konferencji prasowej w naszym kraju. Fakt ten zdenerwował Michała Probierza, który przypomniał, że UEFA w przypadku Biało-Czerwonych tak łaskawa nie była.

W piątek (11 października) reprezentacja Portugalii w godzinach wieczornych miała mieć konferencję prasową na stadionie PGE Narodowym w Warszawie. Tamtejsza federacja wystosowała pismo do UEFA z prośbą o zmianę planu.

Władze przychyliły się do tej prośby i przed meczem z Polską nie odbędzie się konferencja Portugalczyków. Nasi rywali argumentowali to tym, że nie są w stanie określić dokładnej godziny przylotu do Warszawy.

W piątek w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie prognozowane są bowiem silne podmuchy wiatru, które mogą opóźnić start samolotu z piłkarzami na pokładzie (więcej o tym pisaliśmy już TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szokujące sceny! Młodzi piłkarze skoczyli sobie do gardeł

Wątek ten został poruszony na piątkowej konferencji reprezentacji Polski. Michał Probierz nie ukrywał zdziwienia postawą Portugalczyków.

- Jestem bardzo zaskoczony, że nasi polscy dziennikarze zostali zlekceważeni tym, że Portugalczycy nie przyjadą tutaj na konferencję. Tak jak my w Szkocji chcieliśmy przełożyć, to nie dało się, a tutaj okazuje się, że jednak się da - powiedział.

Przypomnijmy, że Biało-Czerwoni po meczu ze Szkocją także zwrócili się z prośbą do UEFA o przeniesienie konferencji przed spotkaniem z Chorwacją. Odpowiedź była jednak negatywna.

Dodajmy, że konferencja Portugalczyków odbyła się w ośrodku Alges pod Lizboną, gdzie drużyna przygotowywała się do meczu w Polsce. Nasi dziennikarze mieli prawo wziąć w niej udział za pośrednictwem aplikacji Teams.

Spotkanie z Portugalią na PGE Narodowym zaplanowano na sobotę 12 października. Pierwszy gwizdek o godzinie 20:45.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty