"Nie ma talentu jak Lubański". Boniek wprost o polskim piłkarzu

WP SportoweFakty / Krzysztof Urban / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
WP SportoweFakty / Krzysztof Urban / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

Maximilian Oyedele dostał szansę od Michała Probierza. Zbigniew Boniek w Prawdzie Futbolu wyraził pewne obawy co do tego zawodnika, jednak były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej jest dobrej myśli.

Michał Probierz, jak to ma w zwyczaju, wyciągnął dłoń w kierunku młodych zawodników i kilku z nich zaprosił na zgrupowanie reprezentacji Polski. Tym razem szansę debiutu w seniorskiej kadrze będzie miał Maximilian Oyedele.

Powołanie dla zawodnika Legii Warszawa spotkało się ze sporym zaskoczeniem. 19-latek tak naprawdę z bardzo dobrej strony pokazał się w tylko jednym meczu PKO Ekstraklasy. Wystarczyło to jednak do tego, by przekonać do siebie Probierza.

Obecność Oyedele w kadrze skomentował Zbigniew Boniek, który był gościem Prawdy Futbolu. Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej nie owijał w bawełnę i szczerze przyznał, że nastolatek odstaje od najbardziej utytułowanych polskich zawodników, jednak jest go za co chwalić.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szokujące sceny! Młodzi piłkarze skoczyli sobie do gardeł

- Oyedele to na pewno nie jest zawodnik o talencie Lubańskiego, Deyny czy Lewandowskiego. Jednak zaskoczył mnie dojrzałością, jak na swój wiek. Odbiorem piłki w sposób inteligentny - często od razu zagrywa do przodu - wymienił Boniek.

Wiceprezydent UEFA zwrócił także uwagę na to, nad czym Oyedele musi jeszcze popracować. Jednocześnie Boniek liczy na to, że w przypadku tego piłkarza nie skończy się tak jak z Patrykiem Pedą, który nie wykorzystał swoich "pięciu minut" w kadrze.

- Oyedele czasami trochę się podpala, co na jego pozycji może być niebezpieczne. Widzę, że w Polsce zapanowała "Oyedelemania", tak jak swego czasu była "Pedomania". Mam nadzieję, że teraz ta historia potoczy się inaczej - podsumował.

Przypomnijmy, że w październiku reprezentację Polski czekają dwa mecze w ramach Ligi Narodów UEFA. Najpierw z Portugalią (12.10), a następnie z Chorwacją (15.10). Oba spotkania odbędą się na PGE Narodowym w Warszawie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty