To był wspaniały wieczór dla piłkarzy Jagiellonii Białystok. Przez większość meczu z mistrzem Polski dominowała FC Kopenhaga, ale goście tuż po przerwie doprowadzili do wyrównania, a zwycięską bramkę zdobyli w... 98. minucie. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie (więcej o meczu przeczytasz TUTAJ).
Nic dziwnego, że zawodnicy Jagi hucznie świętowali niespodziewane zwycięstwo. Po ostatnim gwizdku cieszyli się wraz z licznie przybyłą grupą kibiców, a później zabawa przeniosła się do szatni.
Kierownik drużyny, Arkadiusz Szczęsny, wrzucił do mediów społecznościowych nagranie, na którym zawodnicy skaczą i oblewają się wodą. Nie zabrakło też popularnej przyśpiewki zespołu Staurus - "Jaki tu spokój" (zobacz wideo na samym dole).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Gwiazda Liverpoolu imponuje nie tylko na boisku. Ale "rzeźba"!
"Co tu się wydarzyło? Brawo Panowie! Duma!" - napisał wyraźnie podekscytowany Szczęsny obok nagrania.
W ligowej fazie Ligi Konferencji grają dwie polskie ekipy. W czwartek zwycięstwo odniosła też Legia Warszawa, dzięki czemu obie drużyny mogą liczyć na okazałe premie (więcej TUTAJ).