To nie był zbyt przyjemny wieczór dla Manuela Pellegriniego i całego Realu Betis. Faworyzowany zespół przegrał z Legią Warszawa 0:1 w meczu 1. kolejki Ligi Konferencji (-----> RELACJA) i... prawdę mówiąc nie pokazał zbyt wiele.
- Oczekiwaliśmy więcej. Powinniśmy grać szybciej, a Legia dobrze spisywała się w obronie. Myślę, że gdybyśmy mogli zagrać jeszcze raz ten mecz, to obejrzelibyśmy piłkę w takim wydaniu, jakiego oczekujemy - stwierdził trener Pellegrini na konferencji prasowej.
- Nie mogliśmy dziś skorzystać z trzech kluczowych zawodników, przez co nie udawało się nam zagrozić bramce Legii. Brakowało nam równowagi i magii, którą dają nam ci najbardziej kreatywni piłkarze. Liczę, że kolejne spotkania będą wyglądały lepiej w naszym wykonaniu - przyznał trener Betisu.
Stwierdził też, że Legia niczym go nie zaskoczyła. Spodziewał się trudnej przeprawy w Warszawie i rzeczywiście taka była.
- Legia zagrała tak, jak się tego spodziewaliśmy. Wiedzieliśmy, że to mocny zespół z zawodnikami o wysokiej jakości. Grali u siebie, gdzie mają duże wsparcie ze strony kibiców, co widzieliśmy przez 90 minut - komentował trener Pellegrini.
- Wiedzieliśmy, że zagramy z wymagającym przeciwnikiem. Legia dobrze broniła i nie popełniała większych błędów. Obrona Legii była zdecydowanie lepsza niż nasza. Straciliśmy gola po rzucie rożnym, choć mieliśmy rozpisane 6-7 wariantów. Nie ma dla nas żadnego wytłumaczenia - podsumował Pellegrini.
ZOBACZ WIDEO: Takie gole to rzadkość. Jego skutki mogą być bolesne