Polski golkiper pod koniec sierpnia ogłosił rozstanie z futbolem, ale w ostatnich dniach nastąpił niespodziewany zwrot akcji. Wojciech Szczęsny jednak odroczy zakończenie kariery, ponieważ zgłosiła się po niego FC Barcelona.
Władze katalońskiego klubu musiały poszukać nowego bramkarza, ponieważ poważnej kontuzji doznał Marc-Andre ter Stegen. Idealnym kandydatem był właśnie Polak i już wkrótce dojdzie do podpisania rocznego kontraktu.
Jak już informowaliśmy wcześniej, Wojciech Szczęsny w Barcelonie pojawi się w poniedziałek i przejdzie niezbędne testy medyczne, a następnie złoży podpis na umowie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie
Nowe szczegóły przekazała redakcja Meczyków, która poinformowała, że transfer odbędzie się "po cichu" i nie poprzedzi tego żadne specjalne wydarzenie czy też konferencja prasowa.
34-latek ma po prostu spotkać się z prezesem Joanem Laportą i "od razu zabrać się do pracy". We wtorkowym starciu w Lidze Mistrzów najpewniej jednak nie wystąpi.
FC Barcelona zmierzy się u siebie z Young Boys Berno i postara się zrehabilitować za porażkę z pierwszej kolejki, kiedy to musiała uznać wyższość AS Monaco. Pierwszy gwizdek wybrzmi o godzinie 21:00.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)