Wszyscy kibice FC Barcelony z pewnością inaczej wyobrażali sobie karierę Ansu Fatiego. Wydawało się, że skrzydłowy będzie jednym z najważniejszych ogniw w ofensywie Blaugrany przez wiele lat, ale niestety życie napisało inny scenariusz.
21-latka od dłuższego czasu gnębią kontuzje i przez to ten nie może złapać odpowiedniego rytmu, a co za tym idzie nie pokazuje już pełni swoich możliwości. Dlatego też nie ma dla niego miejsca w zespole.
Z informacji podanych przez kataloński "Sport" wynika, że Deco, czyli dyrektor ds. piłkarskich, przekazał Hiszpanowi, że ten powinien szukać sobie nowego klubu. Taką informację otrzymał też agent piłkarza, Jorge Mendes.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Thierry Henry dał popis! Zobacz szalony taniec trenera Francji
Nie jest oczywiście powiedziane, że Fati tego lata faktycznie odejdzie odejdzie z Barcy. Z klubem wiąże go jeszcze trzyletnia umowa, więc w teorii piłkarz nie musi mieć presji na odejście. Ale jeśli chce grać, to powinien zmienić otoczenie, bo u Hansiego Flicka może nie otrzymać zbyt wielu szans.
Według tych doniesień Hiszpan nie jest jedynym zawodnikiem, który otrzymał taką informację. Podobnie ma być również w przypadku Vitora Roque, który przecież trafił do stolicy Katalonii ledwo pół roku temu.
Czytaj też:
Feio grzmiał po meczu Legii
Koniec pewnej ery. Odchodzi z FC Barcelony