Sezon 2024/25 jeszcze nawet się nie rozpoczął, a trener Goncalo Feio mógł po raz pierwszy się załamać. Juergen Elitim był szykowany na jednego z liderów zespołu, tymczasem w sparingu z Jagiellonią Białystok doznał - jak się okazało - bardzo poważnego urazu.
W poniedziałek Elitim przeszedł operację uszkodzonej łąkotki i jego przerwa w treningach może potrwać kilka miesięcy. To oznacza, że zawodnik straci niemal całą rundę jesienną.
Stwierdzenie "kilka miesięcy" można interpretować różnie, natomiast przy tego typu urazach rozbrat z piłką trwa zazwyczaj od czterech do sześciu miesięcy.
- To dla nas ogromna strata, tym bardziej odniesiona w taki sposób. Wejście do jakiego doszło w sparingu z Jagiellonią było, jakie było. Przez to możemy stracić Juergena na jakiś czas - mówił Goncalo Feio parę dni temu.
I cóż, jego obawy się potwierdziły.
A żadnemu kibicowi Legii nie trzeba mówić, jak wiele znaczy ten zawodnik dla zespołu. W poprzednim sezonie rozegrał 50 spotkań (licząc wszystkie fronty), w zdecydowanej większości w pełnym wymiarze czasowym.
ZOBACZ WIDEO: Nico Williams kluczowym piłkarzem finału. "Napędzał wszystkie ataki reprezentacji Hiszpanii"
CZYTAJ TAKŻE:
Cóż to były za emocje! Pokazali, jak Szpakowski przeżywał finał
W Rakowie został skreślony przez Papszuna. Mocny transfer Wisły Kraków