Od dłuższego czasu można było się spodziewać, że Kylian Mbappe odejdzie z Paris Saint-Germain po wygaśnięciu kontraktu. Piłkarz nie podpisywał nowej umowy, więc wiele wskazywało na to, że dołączy do innego klubu.
Taki obrót spraw nie przypadł do gustu prezydentowi mistrzów Francji, który postanowił nie wypłacać zawodnikowi wynagrodzenia i premii za ostatnie miesiące. Napastnik w związku z tym zamierza podjąć stosowne kroki.
"L'Equipe" informuje, że sprawa może mieć finał w sądzie, ponieważ wersje obu stron diametralnie się od siebie różnią. Otoczenie piłkarza jest zdania, że klub powinien mu wypłacić jeszcze 100 milionów euro.
Na napiętą sytuację między Mbappe, a Nasserem Al-Khelaifim wskazywał film pożegnalny reprezentanta Francji. Dziękował w nim wielu osobom, ale zabrakło wśród nich prezydenta PSG.
25-latek w przyszłym sezonie dołączy do Realu Madryt. Obecnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Francji, która rywalizuje na Euro 2024. Trójkolorowi pokonali w pierwszym meczu fazy grupowej Austrię 1:0, a następnie zremisowali 0:0 z Holandią, czym zapewnili sobie awans do 1/8 finału.
Czytaj także:
Cztery nazwiska. Boniek o meczu z Austrią
Michał Probierz: Nie żałuję żadnej decyzji
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aryna Sabalenka wróciła do treningów. Czas na trawę
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Mbappe zdobędzie w przyszłości Złotą Piłkę? 
