Na listę życzeń Bawarczyków ponownie trafił Joao Palhinha. Portugalczyk niecały rok temu był już bardzo blisko podpisania kontraktu z Bayernem Monachium. Wówczas miejsce miała bardzo rzadko spotykana sytuacja.
Transfer miał dojść do skutku pod koniec letniego okna transferowego. Pomocnik uzgodnił już warunki kontraktu z niemieckim klubem i przeszedł nawet testy medyczne. Fulham nie znalazło jednak następcy Portugalczyka i anulowało tę transakcję.
Teraz temat przejścia 28-latka do Bayernu powrócił. Poinformował o tym Florian Plettenberg ze Sky. Jego zdaniem Bawarczycy osiągnęli już porozumienie z piłkarzem i teraz negocjują z jego aktualnym pracodawcą.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny błąd w finale! Na szczęście jej wybaczyli
Klub z Bundesligi jest skłonny przeznaczyć na ten transfer maksymalnie 45 milionów euro. Obecna umowa zawodnika z Fulham obowiązuje do 30 czerwca 2028 roku.
Palhinha obecnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Portugalii, która przygotowuje się do Euro 2024. W zakończonym sezonie zawodnik rozegrał 33 mecze w Premier League. Najczęściej gra na pozycji defensywnego pomocnika.
Czytaj także:
Cezary Kulesza dla WP: Nie komentuje plotek i insynuacji
Za granicą piszą o reprezentacji Polski. Padają gorzkie i krytyczne słowa
Czy Palhinha byłby wzmocnieniem Bayernu? 
na Instagramie 
na Facebooku 
