Przed Barceloną pojawiła się ciekawa opcja. Zdaniem sport.es, "Blaugrana" może skorzystać z wygasającego kontraktu defensywnego pomocnika Leicester City, Wilfreda Ndidiego.
Umowa Nigeryjczyka ma swoją ważność do końca czerwca. A sam piłkarz dotąd jeszcze nie określił własnej wizji na przyszłość. 27-latek miał otrzymać ofertę nowego kontraktu, jednak nadal wstrzymuje się z podjęciem decyzji.
Sytuacja ta przykuła uwagę nie tylko "Barcy", ale i także Juventusu Turyn. "Stara Dama" chce bowiem wzmocnić swój skład, a Ndidi może być świetną do tego opcją.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalnie to zrobił! Gol "stadiony świata"
Nigeryjczyk odegrał kluczową rolę w walce "Lisów" o awans do Premier League. 27-latek świetnie "zabezpieczał tyły", dorzucając od siebie jednocześnie sześć bramek oraz sześć asyst.
Ndidi już wcześniej znajdował się na radarze Barcelony. Wysokie wymagania finansowe Leicester sprawiły jednak, że do finalizacji potencjalnych transakcji nigdy nie doszło. Nie jest to tajemnicą, że "Dumie Katalonii" może zależeć na wzmocnieniu pozycji defensywnego pomocnika. Już od jakiegoś czasu z klubem łączy się zawodnika Evertonu, Amadou Onanę.
"Blaugrana" zakończyła sezon ligowy na drugim miejscu w tabeli z dorobkiem 85 punktów na koncie. Zespół prowadzony przez Xaviego wygrał 26 z 38 spotkań, tracąc przy tym 44 bramki.
Gwiazdor Atalanty zamelduje się na Anfield? Oferta już złożona
Fortuna za Polaka. Działacze Nicei wycenili Marcina Bułkę