W ostatnich dniach w FC Barcelonie sporo się działo. Przede wszystkim z klubu nie odejdzie Xavi. Trener, który kilka tygodni temu zapowiedział rozstanie z Barcą po zakończeniu sezonu, zmienił zdanie. Hiszpan w kolejnym sezonie nadal będzie szkoleniowcem Blaugrany.
Po przegranym El Clasico FC Barcelona ma tylko matematyczne szanse na tytuł mistrza kraju. W poniedziałek Duma Katalonii zmierzy się u siebie z Valencią CF. Zdaniem hiszpańskich mediów, trener Xavi chce wstrząsnąć zespołem i szykuje wielką rewolucję w składzie. Wprowadzonych ma zostać kilka ważnych zmian.
Celem na zakończenie sezonu jest zajęcie drugiego miejsca w tabeli, co zagwarantuje występ w turnieju o Superpuchar Hiszpanii i dodatkowe 6 milionów euro w budżecie. A w Barcelonie każdy pieniądz jest na wagę złota.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką robią cuda. To po prostu trzeba zobaczyć
Kto zatem nie zagra z Valencią? Do zmian ma dojść niemal w każdej formacji. Z Valencią najprawdopodobniej nie zagra Joao Cancelo. Na swoją szansę czeka też Fermin Lopez, który może zastąpić Pedriego.
Zdaniem dziennika "Sport", "nietykalny" w składzie Barcy jest Robert Lewandowski. "Ferran Torres może otrzymać swoją szansę na jednym z dwóch skrzydeł. Odpocząć mogą Lamine lub Raphinha. Lewandowski wydaje się być bardziej nietykalny, mimo że w swoich ostatnich występach mógł zrobić więcej. Ferran lub Vitor Roque wydają się być alternatywami" - dodano.
Lewandowski szansę na kolejne gole będzie miał w poniedziałek o godzinie 21:00. Transmisja w Eleven Sports 1.
Czytaj także:
Derby słońca w Serie A rozgrzały. Nicola Zalewski ma problem
PKO Ekstraklasa: Lech Poznań znów zmarnował szansę, gorąco na dole, zobacz tabelę